Analiza danych w przemyśle – od zużycia energii po linie produkcyjne Splast

Odcinek 16

Chcesz dowiedzieć się, jak Qlik rewolucjonizuje zarządzanie danymi w firmie produkcyjnej? Czy zastanawiasz się, jak skutecznie monitorować i optymalizować procesy w czasie rzeczywistym? A może chcesz poznać tajniki łączenia danych z różnych źródeł i tworzenia zaawansowanych analiz?

W najnowszym odcinku podcastu „Biznes Napędzany Danymi” gościmy Aleksandrę Sanocką-Gierek, odpowiedzialną za obszar finansów i kontrolingu w firmie SPLAST.

Co usłyszysz w tym odcinku:

  • Analiza w czasie rzeczywistym – jak Qlik umożliwił firmie SPLAST monitorowanie parametrów produkcyjnych na 60 liniach produkcyjnych w czasie rzeczywistym, co pozwala na natychmiastowe reagowanie na wszelkie odchylenia od normy.
  • Wizualizacje na hali produkcyjnej – dowiedz się, jak dane produkcyjne wyświetlane na ekranach w halach produkcyjnych pomagają pracownikom monitorować postępy, przygotowywać się do kolejnych zadań i zwiększać efektywność.
  • Demokratyzacja danych – zobacz, jak narzędzie Business Intelligence stało się dostępne dla większości pracowników, umożliwiając podejmowanie szybkich decyzji na różnych szczeblach organizacji i wprowadzając kulturę opartą na danych.
  • Analiza zużycia energii – sprawdź, jak Qlik pomógł w monitorowaniu i optymalizacji zużycia energii elektrycznej, co umożliwiło efektywne wykorzystanie farm fotowoltaicznych i zmniejszenie kosztów.
Posłuchaj podcastu na ulubionej platformie:

Transkrypcja materiału wideo

[Tomasz Samagalski]: Cześć z tej strony Tomek od kilkunastu lat zajmuję się dostarczaniem rozwiązań analitycznych dla firm w Polsce i na świecie różnej wielkości, od potężnych korporacji po małe rodzinne firmy. Na moim podcaście będę rozmawiał z gośćmi, którzy uczestniczyli w procesach wyboru narzędzia oraz będą mogli nam opowiedzieć, co się w firmie zmieniło, jakie były ich największe wyzwania No finalnie czy ten proces przyniósł korzyść firmie.

Mam nadzieję że informacje które znajdziecie w tym podcaście pomogą Wam również dokonać wyboru narzędzia lub ewentualnie wyjaśnią, na co powinniście szczególnie zwrócić uwagę. Zapraszam na podcast Biznes Napędzany Danymi.

Cześć moi mili witam was serdecznie na naszym najnowszym odcinku podcastu Biznes napędzany danymi. Dzisiejszy mój gość reprezentuje firmę która jadąc do nich na prezentację wyłoniła mi się jak Feniks z popiołów jadąc była cisza cisza cisza i nagle Splast. Więc mamy dzisiaj z nami Olę ze Splastu, podczas dzisiejszego odcinka będę próbował się dowiedzieć jak Qlik Usprawnił i tak już super działającą firmę.

W tym momencie Ola chciałbym Cię prosić o powiedzenie o sobie kilku słów o tym co robisz w Splascie, jak to mniej więcej wygląda. Zawsze uważam że nikt lepiej tego nie powie niż sami goście o sobie.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Dzień dobry, witam wszystkich. Nazywam się Aleksandra Sanocka-Gierek. Jestem odpowiedzialna w firmie Splas za obszar finansów i kontrolingu.

Firma Splas zajmuje się przetwórstwem tworzyw sztucznych Wykonujemy detale z tworzyw o wysokich jakościach technicznych i jakościowych dla klientów z branży motoryzacyjnej Producentów AGD, elektrotechniki, sprzętu sportowego czy branży meblarskiej. Od 35 lat działamy na rynku jesteśmy firmą polską rodzinną.

Zaczynaliśmy od przysłowiowego garażu obecnie jesteśmy gigantycznym producentem tutaj w Przetwórstwie Tworzyw Sztucznych Mamy już cztery zakłady produkcyjne. Trzy na Podkarpaciu tu w Krośnie, w Jedliczu i w Jaśle oraz jeden zakład produkcyjny na Węgrzech w Miszkolcu. Naszymi klientami są gigantyczne koncerny międzynarodowe.

Z tego

[Tomasz Samagalski]: co pamiętam chyba nawet dla Fiata robicie, dla Fiata 500 jakieś elementy. Ostatnio jak byłem na wczasach w Hiszpanii to właśnie wypożyczyłem Fiata 500, tak się śmiałem właśnie do moich dzieciaków w samochodzie. Mówię, mój klient produkuje do tego plastiki, więc jakby patrząc pod, To jaki wykonaliście do tej pory niesamowity ruch, jak to, tak jak mówisz, 35 lat, transformacja Polski to się równa transformacja z plastu w tym temacie, no to też pokazuje też jaką macie bardzo konkretną, sprecyzowaną paletę produktów o bardzo szerokim spektrum.

To się wręcz wydaje trochę niemożliwe w jednym temacie, ale ilość produkcji rzeczy plastikowych, jak pierwszy raz przyjechaliśmy do was Pierwszy chyba był Przemek jeszcze beze mnie, no to pamiętam że chyba jeszcze jakiś zestaw MOP-ów czy czegoś takiego można było z waszej produkcji zobaczyć. A jak się potem zobaczyło dla jakich wielkich firm pracujecie i dla jakich marek, no to naprawdę chapeau bas, jeżeli chodzi o to, bo doskonale wiemy jak bardzo mocno te marki zwracają na jakość uwagę i utrzymanie tych standardów żeby być stale dostawcą, no to jest naprawdę duży wyczyn.

Tym bardziej że tak jak mówisz macie cztery zakłady produkcyjne a zaczynaliście od czegoś zupełnie małego Ja Ci powiem szczerze że jak jechaliśmy do Was, to opowiadałem, jechałem przez Krosno, to było lata temu, no i mówię kurczę gdzie ta firma w ogóle może być? I tak jedziemy tą jedną ulicą gdzieś tam, patrzymy w prawo nic się nie dzieje, patrzymy w lewo nic się nie dzieje, no prawie jak na polskim filmie, no nuda I nagle patrzymy, taki nowoczesny zakład produkcyjny i patrzymy z plast.

No i ja powiem szczerze że ja mam bardzo, bardzo pozytywne odczucia na temat tego mojego pierwszego spotkania z wami. Bo tak jak już ci mówiłem wcześniej, jesteście dokładnym przykładem firmy która, W sposób doskonały wiedziała od pierwszego momentu do czego użyje to narzędzie. Ja tych prezentacji w życiu zrobiłem nie oszukując, pewnie tysiące.

Sprzedałem w życiu kilkaset rozwiązań w Polsce i na świecie, ale takie zrozumienie po co są narzędzia do analizy danych jak u was, nieczęsto się zdarza. A już w szczególności, i oczywiście nie umniejsza wręcz mówię bardziej w ujęciu szapoba w stosunku do was, W firmach rodzinnych. U was to trafiło na tak podatny grunt, że wewnętrznie trochę sprzedaliście za nas, bo my wam pokazaliśmy produkt, to, że produkt jest super, no trudno żebyśmy w to nie wierzyli, tak, my jesteśmy wręcz wyznawcami Qlika Więc jakby z tej perspektywy trudno żebyśmy nie byli pewni za ten produkt.

Ale to, co się stało na prezentacji u was, my wam go pokazaliśmy i u was wszyscy już od razu wiedzieli gdzie go użyją, w czym to im pomoże. Więc jakbym tradycyjnie zadał takie pytanie, jak Sobie radziliście z analizą danych przed Qlikiem?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak, wcześniej mieliśmy w sumie od 2004 Business Object. Business Object to był prosty program, który przygotowywał raporty takie statyczne, bardzo ubogie wykresy Żeby drążyć dalej problem, to trzeba było wygenerować kolejny raport W momencie generowania tego raportu dopiero te dane się odświeżały, stąd też wydłużał się cały proces tego raportu.

Nie mogliśmy właśnie tak drążyć jak jest w Qliku, czyli pierwsze mieć rzut na całą firmę zobaczyć gdzie jest problem i dalej przechodzić do szczegółu do konkretnych zleceń Więc to jakby pokazuje te możliwości tak? Bo wcześniej to bardzo czasochłonne było, a tutaj fajnie był taki nagle przeskok tutaj w tej wizualizacji w prezentacji tych danych, więc to jest potężna wartość.

[Tomasz Samagalski]: Biznes object też ma to do siebie że to jest jednak statyczne narzędzie bardziej do raportowania niż do analizowania, jakby pod tym kątem Wymaga bardzo dobrze przygotowanych danych już wcześniej, tego typu rzeczy. Wy w trakcie tych ostatnich lat, w których współpracujemy, już wymienialiście ERPA, więc jakby to są elementy, które doskonale wpisują się w taką potrzebę dynamicznego patrzenia na danych.

No i tak jak mówisz, nie wiem czy dobrze kojarzę, ale w momencie kiedy wam na początku sprzedawaliśmy Qlika jeszcze nie mieliście zakładu na Węgrzech.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Nie jeszcze nie mieliśmy nie mieliśmy zakładu w Jaśle, więc tak pomału pomału były tylko To był chyba 2017 rok, mieliśmy tylko zakład w Jedliczu i w Krośnie.

[Tomasz Samagalski]: No i krótko mówiąc też zobacz jaki jest przyrost danych, tak? Czas którym musielibyście poświęcać na przygotowanie raportu w takich tradycyjnych modelach albo w tych takich Nawet już nie tylko w narzędziach typu Business Object, które już praktycznie odeszły do lamusa, ale nawet w tych nowoczesnych narzędziach, które nie są tak wydajne jak Click, to jest przepaść.

Nie oszukujmy się, w przypadku analiz finansowych może nie jest to jeszcze aż tak istotne żeby ten raport był Nie wiem, 5-10 minut, no ale jeżeli mówimy już o analizie Waszej produkcji, to tutaj zaczyna być już istotne żeby to było na szybko.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Dokładnie bo tutaj w Qliku nie mamy tylko danych z ERP-a takich transakcyjnych, ale mamy też podpiętego MES-a.

W MES-ie mamy wszystkie parametry technologiczne, mamy ponad 60 linii technologicznych tych parametrów jest wiele Szereg szereg czujników, więc to wszystko w czasie rzeczywistym widzimy, możemy patrzeć na odchylenia jak się zmieniają trendy, reagować szybciej więc to są miliony miliony danych

[Tomasz Samagalski]: A powiedz mi, bo dotknąłeś bardzo fajnego elementu o którym też nie wszyscy moi klienci mówią albo też tego nie robią, dane z czujników.

Powiedz mi, jak wygląda ta właśnie analiza, bo też pewnie moi słuchacze nie wiedzą tego, ale wy jesteście bardzo samodzielną firmą, tak? Przeszliście u nas szkolenia Ilość projektów które dla Was wykonywaliśmy można policzyć na palcach jednej ręki, w szczególności bardziej w tych obszarach właśnie jak przejście z ERP-a na ERP-a i jakieś tam optymalizacje, o tych optymalizacja też oczywiście możemy powiedzieć później, ale zasadniczo to jesteście takim klientem który radzi sobie.

Więc jakbyś powiedziała o na przykład tej analizie i podłączeniu się do danych z czujników, to myślę, że byłoby to bardzo ciekawe dla moich słuchaczy

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Mamy oczywiście duży zespół IT, który robi te połączenia. My później w Qliku łapiemy te korelacje tych danych na przykład z tych czujnik, z formy wtryskowej, czujnik łączymy tutaj z parametrami maszyn więc sprawdzamy tutaj te wszystkie aspekty i też mamy oczywiście dane w postaci wyrobów w postaci braków ewentualnych, parkietu tych braków.

Więc to wszystko później możemy, Bardzo szybko dojść, przy jakich parametrach został wyprodukowany chociażby ten brak jakaś wada została wykryta i szybko to odtworzyć jak również później szybciej wykrywać, jak trend się odchyla jak to odchylenie rośnie czyli szybciej reagować, żeby już nie powstał na kolejnym etapie ten brak

[Tomasz Samagalski]: Idealne jeżeli chodzi o kontrolę odpadów i kosztów, nie?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak dokładnie. Plus oczywiście całe wykorzystanie parku maszynowego parku technologicznego ale też wykorzystanie efektywne czy maszyn czy pracowników bo już mamy 700 ponad pracowników więc tutaj efektywne zarządzanie, żeby po prostu koszty też optymalizować w tych czasach.

[Tomasz Samagalski]: A właśnie, bo nie pamiętam czy robiliśmy u Was HR-y, czy nie, w analityce?

Krótko mówiąc przeszliście ostatnio na nowego ERP-a i to też z reguły w firmach jest dosyć trudny wycinek życia firmy, jeżeli chodzi o to. Powiedz czy wykorzystaliście Qlika tak jak niektórzy nasi klienci do porównywania danych w jednym i w drugim systemie czy rzeczywiście po upgrade’u się to wszystko zgadza?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak, oczywiście, że to robiliśmy. Oczywiście były takie aplikacje, w którym bardzo szybko nastąpiło to przepięcie na nową dodanie nowej bazy danych i porównywanie dalej tych danych w aplikacji, ale niektóre też dane, bo ten ERP to jakby nowa jakość danych Nowa taka rewolucja nastąpiła u nas w firmie też poukładanie tych danych procesów więc niektóre aplikacje po prostu wymagały stworzenia od nowa tak?

Nie mogliśmy już porównywać danych z poprzedniego systemu w tej samej appce i z danych z obecnego więc musieliśmy po prostu czasami odcinać i tworzyć na nowo ale żeby fajnie mieć wszystko zwizualizowane to przede wszystkim musi być ta jakość tych danych, tak? Bo tu Qlik Bardzo szybko pokaże te błędy czy błędy takie transakcyjne, więc to też trzeba przy wdrożeniu bardzo dokładnie sprawdzić po prostu sprawdzić tą jakość.

[Tomasz Samagalski]: Jest takie powiedzenie w analityce garbage in, garbage out. Tak naprawdę to też dotyczy, bo pewnie dzisiaj nie uciekniemy od tematu AI, który jest Wszędzie jest do wszystkiego i za niedługo lodówki będą AI, ale to co chciałem powiedzieć, że nawet w przypadku AI zauważ, że te modele jeżeli bazują na błędnych danych to ten model będzie generował błędne odpowiedzi.

Coraz bardziej skutecznie eliminuje się błędne treści z modeli. Sami gdzieś tam próbujecie obecnie podchodzić pod Pythona czy Era, żeby pewnego rodzaju ruchy robić, ale zasadniczo to jest tak że musi być ta podstawa dobrze przygotowana. To się akurat dobrze wpisuje w jedną z akwizycji Klika, bo Klik kupując Talenda, kupił go łącznie z takim modułem, który jest uznawany przez Gartnera za lidera w obszarze data quality.

I tak jak w Qliku zawsze można było całkiem dobrze śledzić błędy i do pewnego stopnia naprawiać jakość danych tak już dzisiaj można powiedzieć, że Qlik wraz z tą dodatkową funkcjonalnością jaką jest Qlik Talent to Jest to w pełni funkcjonalne narzędzie do naprawienia, wyczyszczenia danych również na poziomie enterprise.

Wy w trakcie wdrożenia ERP-a sobie już z tym poradziliście, więc jakby część tych problemów macie zażegnany, ale jeżeli by trzeba było sprawdzić jakieś sety danych i ich jakość w postaci jakiegoś takiego ratingu, to jak najbardziej Qlik dysponuje teraz takim narzędziem. Powiedz mi, tak naprawdę na rynku polskim wy macie jakąś konkurencję?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak oczywiście. Mamy konkurencję, ale też już od tych 35 lat działamy i taką naszą misją jest właśnie tworzyć produkować detale bardzo skomplikowane, czyli nasze detale zastępują elementy w samochodach stalowe, metalowe, czyli ta jakość tych detali jest bardzo wysoka więc myślę, że tutaj jesteśmy takim pionierem jeśli chodzi o te aspekty takie techniczne.

[Tomasz Samagalski]: Wiesz, bo ja tym pytaniem idę w kierunku takiego przesłania, które się porusza po wszystkich odcinkach biznesu napędzanego danymi, że jeżeli nie masz mega unikalnego produktu takiego którego nikt inny nie ma na rynku, a dzisiaj w biznesie coraz trudniej o tego typu obszar, to jedyną przewagę jaką masz szansę szybko samodzielnie generować nad konkurencją, to jest automatyzacja pewnych procesów.

To jest ten moment, w którym Ty musisz w firmie pewnego rodzaju procesy to się nazywa chyba obecnie zero touching point, czyli miejsca w których człowiek w ogóle nie bierze udziału w danym procesie i ja powiem szczerze, że widzę to u wielu naszych klientów że pewne całe obszary które do tej pory były robione ręcznie Po dobrze wdrożonym Qliku po prostu są w pełni automatyczne, tak?

Patrząc jak szeroko w waszej firmie objęliśmy Qlikiem firmę, to mam takie poczucie że zautomatyzowaliście już pewnie z 80% tego co się dało zautomatyzować.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak, zgadza się, bo na naszych tutaj halach produkcyjnych działa prawie 90 robotów tak? Mamy stacje montażowe, mamy stacje do klejenia do nadruku w pełni zautomatyzowany robot, Który jeździ po hali i sam odbiera palety i dostarcza na magazyn wyrobów, więc bardzo dużo tu próbujemy tych robotów montować i widzimy wartość potężną dodatnią jak to pomaga później w całej organizacji

[Tomasz Samagalski]: Myślę, że jakby ktoś chciał nakręcić taką polską wersję Gwiezdnych Wojen, to mógłby do Was wjechać na fabrykę albo na magazyn by zobaczył Ale słuchaj, no bo ilu Wy dzisiaj macie użytkowników Qlika i jak to mniej więcej się rozkłada?

Bo ja pamiętam początkowo no to była niezbyt duża grupa użytkowników którzy z punktu widzenia takiego managementu mieli patrzeć jak to się dzieje. Jak, czy wasze myślenie o ten temat się zmieniło, czy chcecie to uwolnić całościowo, czy dalej raczej to siedzi na progu managementu?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Nie, oczywiście tutaj osoby odpowiedzialne za proces mają dostęp do Qlika wizualizacje nawet są wyświetlane na halach produkcyjnych żeby na przykład osoby odpowiadające za przezbrojenie danej linii widziały kiedy się kończy zlecenie żeby się przygotowały odpowiednio więc to wszystko osoby już nawet Tutaj na produkcji bezpośrednio którzy są przy maszynach, widzą postęp danego zlecenia i żeby się odpowiednio przygotowały.

[Tomasz Samagalski]: Więc tutaj bardzo dużo odbiorców. Kiedyś moja koleżanka odpowiedzialna w Qliku za marketing, Natasza Mutepuka, ona opowiadała o takim ujęciu analizy danych w takiej demokratyzacji, ale demokratyzacja danych w takim ujęciu, że każdy pracownik w firmie praktycznie powinien mieć dostęp do danych Do analityki, do informacji o swojej pracy, o tym że jest w jakikolwiek sposób ona mierzona, bo dzięki temu nawet jeżeli nie ma z tego tytułu żadnych restrykcji, jakichś tam dociekań i czegokolwiek, daje to takie poczucie świadomości, czy robimy to dobrze, czy robimy to źle.

Ja zawsze odpowiadam na dziesiątkach prezentacji, pewnie podczas tego podcastu też już nie raz to mówiłem, mieliśmy kiedyś taki przypadek gdzie w troszeczkę innym software, ale dział SLA dostawał zgłoszenie, No i trzeba było w ramach odpowiedniego czasu założonego w umowie odpowiedzieć na to zgłoszenie.

I tam w różnych umowach były różne te czasy. No i różnie z tą jakością odpowiadania na te zgłoszenia było. No bo ktoś tam dostał konsultant jakieś zgłoszenie i mówi, a to jeszcze pójdę na fajkę, za chwilę przyjdę i to zrobię. I zrobiliśmy w Qliku taki prosty myk, że każdy z tych pracowników miał takie ciasteczko Qlikowe.

I one były czerwone pomarańczowe i zielone. Nic więcej. I jak ktoś był na zielonym, no to znaczy, że się mieścił w czasach jak ktoś był na pomarańczowym, to tam, a jak na czerwonym no to wiadomo że miał gdzieś te założenia umowy. I powiem Ci szczerze, że bez żadnego motywowania ich, bez niczego, tylko ich świadomość że ktoś na to w ogóle patrzy,

Że to jest w jakikolwiek sposób mierzone, wszyscy nagle byli na zielonym i wiesz krótko mówiąc no dobra, zanim pójdę na fajkę, a to Kliknę, odpiszę albo coś zrobię, nie I wbrew pozorom to pomaga. To po prostu pomaga bo jeżeli komuś nie mierzymy tego, no to on nawet nie ma świadomości że coś można albo trzeba by było robić lepiej.

A jeżeli jedna z osoba w zespole ma zielony, a on ma czerwony, To jeżeli ktoś inny może mieć zielony to on też chyba powinien mieć. I to tak jest, wiesz, taki automatyczny bym powiedział, ruch. Więc to takie myślenie że im więcej osób będzie miało dostęp do danych do analizy no to uwalnia potencjał. My często nie doceniamy potencjału, jaki mamy w zespole, zakładając, że a, tym ludziom to nie trzeba, tam dostaną w mailu informacje co i jak i to wystarczy.

To jest bardzo bardzo błędne bo jak się, Ten zespół w jakikolwiek sposób rozwija, to nagle się okaże, że ta ostatnia w szeregu wydawałoby się osoba z działu produkcji może mieć tak fajny pomysł, że on załatwił robotę wszystkich ludzi przed nim. No dobrze, w każdym wdrożeniu Qlika pewnie się trafia na taki moment, w którym coś idzie trudniej albo lepiej My jako dostawcy jesteśmy przyzwyczajeni, że nie ma obszarów Qliku którego się nie da zrobić, ale zważywszy na to, że dużą część projektów dożyliście sami to powiedz czy trafiliście na taki obszar który w Qliku na przykład myśleliście, że się udało bo może wszystko się udało, jest super i nie ma o czym w ogóle mówić że ogarnęliście Qlikiem wszystko i jest dobrze.

Jak wcześniej gdzieś tam rozmawialiśmy, mówiliście, że ta potrzeba uzupełnienia, wymiany ERPA wynikała z niewystarczającej ilości danych Więc jakby zainwestowaliście chyba w jeden z największych na świecie systemów ERP. Pewnie trzy może są tak dużej wielkości jak obecny wasz I rozumiem że ta nowa ilość danych jeszcze lepiej pokazała w recepcji danych, bo z tego co rozumiem to nie był problem, że Qlik czegoś nie był w stanie zrobić, tylko mieliście w firmie niewystarczającą ilość danych żeby te analizy w Qliku były dla was wystarczające

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak tak, dokładnie tak, więc wcześniej właśnie wydawaliśmy przed zmianą tego systemu wydawaliśmy niektóre materiały w masie nie przyporządkowywaliśmy do konkretnych zleceń do konkretnych tutaj produktów stąd właśnie nie mieliśmy później tych danych precyzyjnych o każdym detalu więc dlatego się zdecydowaliśmy na całkiem inne podejście.

[Tomasz Samagalski]: Znaczy wiesz tu jest też tak, że wiele osób w firmach produkcyjnych Ma ogromny problem na przykład z raportem ekspozycji walutowej. Jeżeli masz półprodukt albo szereg półproduktów i część produktów kupujecie w dolarach część w euro, a jeszcze część na przykład w złotówkach. No i teraz bez dokładnej receptury, która wchodzi na dany wtrysk Że 30% materiału to jest tyle w dolarach 20% tyle w euro, reszta w złotówkach, to jest bardzo trudny proces, żeby to dokładnie kosztowo ująć.

My to w Qliku robiliśmy dla wielu naszych klientów ja nie wiem czy to samodzielnie sobie też złożyliście, ale mogę sobie wyobrazić, bo ten problem dotyka bardzo wielu klientów którzy wcześniej nie mieli Qlika Że mieli szereg rzeczy po prostu uwspólnionych uśrednionych. Czyli jeżeli weszło wam 10-20 ton półproduktu z którego powstało ileś tam elementów no to uśredniony koszt na element był taki i nie schodziło się niżej Z analizą.

Głównie dlatego, że albo proces analityczny był zbyt skomplikowany, albo system nie dostarczał wystarczającej ilości danych, albo, to już jest najsmutniejsze, jest marża na tyle wysoka że dla kogoś to nie było straszne, że oglądał to w takim uogólnieniu. Więc jak wygląda to mniej więcej u Was? Czy schodzicie do tak niskiego poziomu obecnie?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak tak, do tak właśnie obecnie schodzimy do bardzo niskiego poziomu ponieważ każdy detal u nas jest inny. Niektóre detale ważą kilka gramów, niektóre kilka kilogramów niektóre są bardziej skomplikowane, niektóre mniej Stąd też musimy mieć precyzyjnie koszty zebrane. Na każdym jednym etapie plus dodatkowo mamy taką wzorcową recepturę i mamy rzeczywistość konkretne zlecenia i tutaj badamy te odchylenia te poziomy na którym etapie, na którym procesie się one generują.

Więc naprawdę jest miliony rekordów miliony zapisów ale dlatego są takie narzędzia jak Lik, żeby to wszystko zebrać i lepiej analizować Wiesz

[Tomasz Samagalski]: o tym, że to co robicie a propos receptury wzorcowej i odchyleń to może nie dokładnie w takim ujęciu, ale działa dokładnie w tym modelu przy starcie rakiety kosmicznej, bo się robi wzorzec matematyczny graficzny, jak będą dane miały rosnąć spadać w ramach czasu kosmicznego Wznoszenia się rakiety i analitycy nie są w stanie kontrolować tak ogromnej ilości parametrów więc patrzą tylko i wyłącznie na wzorzec i z boku mają rzeczywisty model, to co mówisz jest wzorzec i rzeczywisty model i ten rzeczywisty model jeżeli idzie zgodnie z modelem Wzorcowym no to znaczy się, że start rakiety jest zgodny z planem a jeżeli zaczynają się jakieś odchylenia to poszczególne grupy ludzi są odpowiedzialne za poszczególne kawałek tego wzorca matematycznego.

Jeżeli w jego obszarze coś się dzieje, no to jest grupa ekspertów która patrzy co się w danym momencie dzieje, że ten wzorze Odchyla się w tym obszarze. Nie wiem, przegrzewa się coś, silnik więcej pali czy cokolwiek. Tak samo u Was, to co powiedziałaś. Znam klienta który analizuje wpływ ciśnienia atmosferycznego zewnętrznego na odstępstwa od jakości w produkcji.

I jakby tych To jest chyba ta też niesamowita siła Qlika że ilość parametrów po których możemy patrzeć na dany proces jest z biznesowego punktu widzenia nieograniczona. Klik nie ma ograniczenia na ilość miar i wymiarów. To nie jest tak jak w tradycyjnej technologii I to bez względu na to ja nie będę tutaj mieszał konkurencji i nazywał jej, ale czy to są produkty Microsoftu, czy to są produkty SAP, czy to są produkty IBM, a teraz Salesforce czy cokolwiek to ilość wymiarów zawsze wpływa na szybkość działania aplikacji.

Więc oni wszystko przerzucają na inne źródła tam są te kalkulacje i dopiero to do ciebie wraca już jako wynik W przypadku Qlika dzięki tej technologii że nie ma ograniczeń na ilość miar i wymiarów i to zasadniczo nie wpływa na szybkość działania aplikacji albo w tak niedużym stopniu, że jest to w pełni akceptowalne, to ta ilość tych parametrów na które możesz patrzeć po co się dzieje w procesie To są setki wymiarów i można sobie na każdym tym elemencie po prostu sobie analizować i właśnie patrzeć na trendy i tego typu rzeczy.

W branży farmaceutycznej taki podstawowy element, no to tam załóżmy, że każdy ten pół składnik jest zweryfikowany od jakiego dostawcy i gdyby cokolwiek się stało z tym lekiem, to na każdym etapie procesu oni muszą wiedzieć który z tych półproduktów był od kogo żeby można było powiedzieć, że Ta tabletka nie spełnia jakiejś normy, bo ten produkt od tego dostawcy, półprodukt od tego dostawcy zawiódł.

Może przy produkcji plastiku nie jest to aż tak rygorystyczne ale mogę sobie wyobrazić, że jest to podobne.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Bardzo podobne bo u nas są jakby trzy takie największe grupy kosztowe u nas w firmie. Surowiec Później wynagrodzenia i na trzecim miejscu energia elektryczna. Surowiec to tutaj właśnie analizujemy parametry tworzyw wykorzystanie oryginału, wykorzystanie odpadów zawracanie tego odpadu.

Mamy taki cel żeby 100% naszych odpadów wykorzystywać i mało tego jeszcze kupować zewnątrz żeby tutaj to ekoprojektowanie i ekoprojektowanie Produkty jak najwięcej wypuszczać. Później mamy ten aspekt ludzki, osobowy czyli właśnie monitoring czasu pracy, pracochłonności, efektywnego wykorzystania tutaj pracowników.

I kolejny aspekt analizujemy też energię elektryczną. My w ogóle nie zużywamy gazu tylko właśnie tym czynnikiem wszystkie nasze maszyny zużywają potężne ilości prądu i też dokładnie, Analizujemy zużycia tego prądu i też możemy podejmować wszystkie dalsze chociażby inwestycje farmy fotowoltaiczne, wykorzystywanie, uruchamianie procesów w czasie, gdzie na przykład jest odpowiednie nasłonecznienie i wykorzystanie tej energii naszej naturalnej z farmy.

[Tomasz Samagalski]: Szereg tu jest aspektów więc to wszystko właśnie trzeba wytłumaczyć Wspiąć razem, tak? No to też wymaga bardzo precyzyjnego planowania.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak, dokładnie tak. A powiedz mi, bo mi Przemcio wspominał że wy bardzo mocno kładziecie nacisk na zrównoważony rozwój.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak.

[Tomasz Samagalski]: Z tego co Przemek wspominał to już tam, nie wiem, chyba 8 z 10 tych podstawowych wymaganych punktów już spełniacie, tak?

A macie tam czas chyba do 2030 roku, żeby to ogarnąć. No, jak tak mówisz o tym, że jednak energia Elektryczna jest jednym waszych kluczowych kosztów, to byś mogła coś więcej powiedzieć na temat Bo wiesz dzisiaj ESG zaczyna być dosyć istotnym obszarem o którym wszyscy mówią, świadomość rynku na temat ESG jest w moim mniemaniu minimalna.

Więc jakbyś mogła w kilku słowach bo to też dla naszych słuchaczy może być bardzo, bardzo ciekawe, no bo jesteście do tego też świetnie przygotowani, tak?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak no my już od lat właśnie inwestujemy tutaj w te farmy fotowoltaiczne. Wszystkie nasze zakłady mają farmy łącznie o mocy ponad 3,5 MW, więc…

[Tomasz Samagalski]: Kurczę takie małe PGE jesteś.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Trochę tak i to wszystko jest na nasze potrzeby czyli jak, Słoneczko super świeci to mniej więcej od 8, od 9 do tej 17 jesteśmy w 100% zieloni bo mamy tą energię ze słońca. Oczywiście tam myślimy o kolejnych aspektach poszerzania tych farm czy wiatraków plus wykorzystywanie magazynu, więc to jest jeszcze szereg możliwości w tym zakresie.

Już dawno mamy inteligentne oświetlenie, Więc tutaj cały odzysk ciepła wykorzystywanego do ogrzewania innych pomieszczeń, bo mamy to ciepło technologiczne, więc już dawno u nas się to dzieje.

[Tomasz Samagalski]: Właśnie o tym mówię, to jest kozackie, jak powiem mała polska firma sprzed 30 lat, a powiem Ci szczerze że Obsługuje naprawdę duże koncerny międzynarodowe i nawet w połowie nie podchodzą do tego tak odpowiedzialnie jak wy.

Sam pomysł na to, żeby odzyskiwać ciepło które jest tworzone, wiadome przy produkcji i odzyskiwanie tego chociażby do ogrzewania No to pokazuje że polskie firmy nie mają się niczym żadnych kompleksów i niczym nie mają się w ogóle czuć w jakimkolwiek stopniu gorsze czy mniejsze niż duże międzynarodowe koncerny.

Ja jestem, tak jak powiedziałem, ja jestem zawsze pod wrażeniem polskich firm, które sobie świetnie radzą, bo no nie oszukujmy się, ten czas kiedy u nas robi się taki normalny powiedziałbym światowy biznes to jest właśnie te 30 lat. Wszędzie na szerokiej Europie Pieniądze płynęły od 90 lat. Zaraz po wojnie już zaczęły się wzrosty biznesu finansowania i tego typu rzeczy, żeby cokolwiek.

To, co Polska zrobiła od transformacji od 90 roku w niektórych takich dobrych przykładach bo ja nie mówię o tych, którzy po prostu zrobili wiele złego, ale są przypadki które są tak jak wy, które pokazują że można czerpać wzorce z najlepszych światowych firm, Najlepszych światowych trendów, że można po prostu wyprzedzać to, co jest wymagane na rynku.

Ja się bardzo cieszę, no bo jeżeli taka firma jak wy, która podchodzi do tak wielu procesów tak profesjonalnie, tak nowocześnie, wybiera Qlika świadomie i mówi o nim dobrze, to świadczy że ja też jestem w dobrym miejscu I od strony produktu i od strony klientów, bo jak dobrze wiesz, my z Przemkiem jesteśmy fanami, Przemek jest ewangelistą namaszczonym przez Klika i w ogóle, ale dla nas to nie jest sukces sprzedać do firmy Klika, która go ma, zrobiła sobie tam jeden kawałeczek i tyle, nie?

Dla nas sukcesem jest sprzedanie do firmy, która rozumie potencjał tego, tak? To nie jest tak, że my przychodząc do was nie mieliśmy konkurencji. Że nie było żadnego produktu na rynku tak? Więc jakby z tej perspektywy, jak Ty mówisz o tych nowoczesnych procesach, Wy też to macie objęte w analizach i widzicie jaki to ma impakt na Was biznes?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak tak, oczywiście.

[Tomasz Samagalski]: Ja rozmawiam z kilkoma, Państwowymi spółkami i od paru lat próbujemy ich, która używa jeszcze naprawdę więcej prądu niż wiele, wiele wiele więcej. I jakby śmialiśmy się ostatnio że ich fotowoltaiczność to jest chyba, na moim domu jest podobna ilość paneli niż oni używają w biznesie.

Więc nie, wiecie no bo to jest też tak, że Słuchaj, twoja firma ma poniekąd też tę przewagę, że może być błyskawiczna. Podejmujecie decyzję widzicie że coś jest dobre i to po prostu robicie. Ta sprawność biznesowa, sprawność ekonomiczna też wynika z wiedzy biznesowej, ale też z wiedzy takiej zarządczej że to nie jest tak, że teraz będziemy Ja często powtarzam moim klientom ludzie, ja bym wam już tego Qlika wdrożył w czasie kiedy wy jeszcze deliberujecie i sprawdzacie nie wiadomo ile rzeczy chcecie robić i oni po 8 miesiącach podejmują jakąś decyzję Ile początkowo u Was trwało wdrożenie?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Ten pierwszy chyba raport zaczęliśmy od sprzedaży więc to były tylko chyba trzy dni i już mieliśmy zebrane wszystkie zakłady w sprzedaży. Trzech max, trzy dni.

[Tomasz Samagalski]: Jeżeli można, i zobacz to z perspektywy, jak mówisz mieliście rozwiązania biznesowe obiekt sapowe, rozwiązanie duże, to nie jest tak, że wybiliście firmę która nie miała nic i nagle Wam otworzyliśmy Wiesz magiczną kulę z danymi, nie?

Wy mieliście te raporty, tak? I nagle patrzysz że w ciągu trzech dni możesz mieć coś, co inni mówią, że trzeba robić, nie wiem, miesiąc półtora dwa.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Dokładnie dokładnie. Zebrane dane z kilku systemów z różnych walut no i mieć to szybko zebrane w jednym i widzieć tak, wszystkie.

[Tomasz Samagalski]: A powiedz mi, gdybyś dzisiaj mogła powiedzieć, że taki najważniejszy, no bo Patrz ilość tych nagród, które wy dostajecie ja tu mam nawet gdzieś notatkę, sobie czekaj zrobiłem, poczekaj, mam tu gdzieś coś, tak, mam notatkę, czekaj.

Znaczy nie ja zrobiłem to, oczywiście mądrzejsi ode mnie robią takie notatki, ale widzę diamenty Forza, Best Management Companies, Deloitte, właśnie osiem celów zrównoważonego rozwoju ONZ, związanych z oryginalistką, jakieś tam niesamowita polityka zatrudnienia i tego typu rzeczy. Jakbyś dzisiaj miała powiedzieć, jaki Impact na Wasz biznes pokazał Qlik, jakby użycie go w Waszej firmie, tak?

Na ile to jest istotne czy generalnie jakby to było inne narzędzie, też by nie było większego problemu albo tak jakby byliście z biznes obiektami?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Przede wszystkim pokazuje precyzyjnie gdzie jest problem i na czym się mamy skupić. Nie analizujemy wszystkiego tylko analizujemy Konkretnie widzimy precyzyjnie problem i jest spotkanie omawianie i skupianie się jak rozwiązać dany problem, nie jak wyliczyć, sprawdzić, raportować tylko już rozmawiamy konkretnie jak po prostu usprawnić daną część, jak zoptymalizować, więc to jest największa wartość dodania że poziom tych rozmów to jest już na innym levelu Nie skupiamy się, czy zostało to dobrze obliczone, dobrze zaraportowane, przedstawione, tylko już rozmawiamy o konkretnych czynnościach do wykonania.

[Tomasz Samagalski]: To jest hiper ważna rzecz, bo jeszcze parę lat temu posługiwałem się w sprzedaży takim raportem, że ponad 60% menedżerów nie wierzy w dane, które dostaje w swoich raportach. Wiesz ta historia, którą się też zawsze sprzedażowo używa że siada czterech dyrektorów, każdy ma raport w Excelu, każdy ma dobre dane, tylko każdy ma inne.

I czwarte spotkania albo nierzadko więcej spędzają na tym, żeby ustalić jakie dane są najmojsze i kto jest najstarszy w zespole ten ma najwięcej racji. Więc jakby biznesowo, właśnie to co mówisz, jedno źródło prawdy, I przesuwa cię w rozwiązywaniu problemów o dekadę, tak? Nie, że ty tracisz czas na to, żeby rozmawiać o danych tylko żeby rozmawiać o procesie o poprawie o tym wszystkim.

Wy macie większość przedsiębiorstwa objęte już Qlikiem? Tak tak, w stu procentach. Bo z tego co mi mówił ostatnio Michał, to jesteśmy właśnie na etapie kiedy zaczynamy mówić już o jakichś takich analizach związanych z językiem R, I z Pythonem. Gdzie widzicie te potrzeby najbardziej?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: To właśnie przy przewidywaniach na przyszłość, jak trzeba szybciej zareagować, żeby nie było danego kosztu danego problemu danej awarii na maszynie.

Więc tutaj widzimy szereg rzeczy. Żeby nie był ten postój tej maszyny, żeby nie było tego braku. Więc jakby ta szybkość reakcji i pokazywania O, coś odskakuje od normy idź skoryguj, idź popatrz idź wymień jakąś część, więc…

[Tomasz Samagalski]: No tak, tak ja oglądałem taką analizę że jak jedna rolka Na takiej taśmie, na której idzie jakby już paczka albo produkt, na przykład zaczyna wolniej chodzić albo coś w tym stylu, to jest się w stanie w trakcie doby zmniejszyć o ileś tam, nie wiem, teraz nie chcę strzelać, na przykład kilkanaście procent mniej paczek w ogóle przeleci przez całą sortownię, co powoduje suma sumarum gigantyczne straty.

Mój znajomy jest właśnie producentem takiego software’u Symuluje problemy na produkcji na zasadzie takiego, jak rolka zaczyna źle chodzić jak to się przekłada na coś, jak tam ramię w robocie coś nie, no to taka firma w Gliwicach jest i właśnie symulują tego typu procesy, więc jak wy to teraz robicie wewnętrznie u siebie, no to znowu to pokazuje że jesteście cały czas on top.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak tak, tak. Musimy, musimy. Taki mamy cel.

[Tomasz Samagalski]: Teraz jesteście, dużą część swojej produkcji jednak wysyłacie za granicę, nie? Jakby trochę pewnie Europa Wschodnia Wam teraz się skomplikowała ale jak dodawaliście kolejne, Bo rozumiem że tam też są magazyny i tego typu rzeczy. Jak wyglądał ten proces integracji tych danych?

Bo to z reguły nie jest też prosta sprawa. Jak u Was?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Tak to oczywiście mieliśmy tutaj pomoc, czy Waszą czy innych jeszcze dostawców tutaj w związku z tym ERP-em. To był na pewno długi proces Proces, rozpisane działania które po kolei realizowaliśmy, ale w większości tutaj nasz dział IT sobie z tym wszystkim radził i super mamy chłopaków którzy ogarniają te wszystkie nasze pomysły biznesowe, więc no, ale to na pewno jest raz, że doświadczenie potężne i dwa, zgrany zespół tak?

[Tomasz Samagalski]: No tak, ale to z drugiej strony pokazuje że poniekąd międzynarodowa spółka po, Rozsądnym przeszkoleniu jest w stanie być praktycznie samodzielna. Poza takimi elementami gdzie macie jakiś taki peak i ważniejsze są wasze biznesowe zadania więc wtedy rozsądnie jest wziąć firmę zewnętrzną, ale taka, jak ja to nazywam, niezależność produktowa też jest bardzo cenna.

Tutaj cechą Qlika jest to i właściwie też cechą Data Wizards, że my zawsze bardzo dobrze szkolimy swoich klientów. Większość moich kolegów z konkurencji mówi, że jestem nienormalny bo za dobrze szkolę swoich klientów i zamykamy sobie drogę do usług. Co poniekąd może być gdzieś też prawdą, ale my tak podchodzimy do jakości naszego działania.

A poza tym gdzieś głęboko wierzę, że ta nasza rozmowa projektowa później też idzie dużo lepiej jeżeli wykonujemy dla was pracę, ale wy rozumiecie produkt. Ta komunikacja jest na zupełnie innym poziomie. Ja już nie wierzę w czasy że klient nie ma problemu z tym, że płaci w pompę nie wiadomo ile, no bo trzeba, trzeba, trzeba.

To raz. Dwa, często dynamika biznesu jest taka, Że klient nie chce czekać pięciu, sześciu dni, aż mój konsultant przyjedzie na projekt, czy tam połączy się online, bo jest gdzieś na innych projektach. My mamy tam prawie 30-osobowy zespół który jest w stanie na bieżąco klientom pomagać ale na pewno nie tak szybko jak wasze wewnętrzne zasoby.

Zawsze się śmieję z przykładu mojego klienta jakim jest Itaka. Śmieję się w takim bardzo pozytywnym znaczeniu że w czasach kiedy wybuchł wulkan To oni sobie sami w ciągu paru godzin stworzyli aplikację What If, jak będą się blokowały ich hotele, samoloty, jak chmura pójdzie w tę stronę a jak chmura pójdzie w tę stronę i w ogóle.

Gdyby oni do mnie zadzwonili i powiedzieli Tomek dawaj mi na szybko człowieka bo to jest hiper istotne w moim filmie, to bym powiedział no dobra, no nie wiem, jutro pojutrze wyjmę kogoś z projektu i dam ci, tak? Jutro pojutrze ta chmura już im kładzie nie wiadomo ile tysięcy ludzi w hotelach. Wiesz, jakby ta dynamika i samodzielność klienta w dzisiejszych czasach wydaje mi się bezcenna.

A drugiej strony też uważam, że często klient by się, Może i nie zdecydował na Qlika gdyby nie miał tego poczucia że jest takim, że trzyma lejce, że tak powiem i samodzielnie jest w stanie zarządzać tematem. Ta powszechność tego narzędzia wydaje mi się jest w takim ujęciu, że część ludzi będzie miała zawsze taką potrzebę rozwoju i komunikacja między moimi ludźmi a wami Zawsze będzie wolniejsza niż możliwość samodzielnego rozwijania aplikacji w pewnych obszarach.

Pewnie to w pewnym momencie doprowadza do sytuacji, że dzwonicie do nas i powiecie słuchajcie, nasza aplikacja wymaga optymalizacji. Bo ją, O, zobaczcie jakieś mi się tutaj pokazują znaczki, jak ja naciskam. Kurczę to jest AI, no. Nasza aplikacja wymaga optymalizacji bo, No bo co? No bo, I rozwinęliśmy ją bardzo organicznie no i teraz by trzeba było zobaczyć ona rosła, rosła, rosła, czy da się to zrobić lepiej.

No i wtedy rzeczywiście, no nie oszukujmy się, moi ludzie mają na karku setki projektów, wasi ludzie mają na karku jeden, wasz. Więc ilość rzeczy, które moi ludzie musieli gdzieś tam uratować, poprawić zobaczyć jest natury rzeczy większa ale tak jak mówię, ja wierzę w to, że firmy które samodzielnie rozwijają Qlika i to jeszcze tak jak wy, że nie tylko rozwiązaliście sobie swój mały problem w jednym departamencie i reszta firmy nawet nie wie, że macie to narzędzie, bo to też się niestety,

To jest ten case, w którym to jest najlepszy sposób na ogarnięcie firmy całym kompletnym spojrzeniem na dane. Bo jeżeli w jednym obszarze zadziałało no to jaki jest powód żeby nie zadziałało w kolejnych Jeżeli zrobiliśmy analizę sprzedaży finansów, no to dlaczego nie zrobić HR-u, dlaczego nie zrobić magazynu, dlaczego nie zrobić tej energii, dlaczego nie zrobić po kolei po kolei?

Tym bardziej że rynki zagraniczne też dostarczają trochę innych danych My mamy na przykład duże doświadczenie z łączeniem danych zewnętrznych z wewnętrznymi, czy to jest zewnętrzna logistyka, czy wewnętrzna analiza telemetrii i tego typu rzeczy. Uważam że w każdej firmie jest zawsze milion obszarów w których można doprowadzać do tego, żeby patrzeć na te dane i próbować coś zoptymalizować

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Dokładnie dokładnie i tu przede wszystkim jeszcze bym się skupiła na tym jeszcze szkoleniu bo Qlik cały czas wypuszcza różne nowości, więc my tu też zawsze chcemy skorzystać z tych nowych rozwiązań bo mamy kolejne problemy kolejne wyzwania więc za nóż ta nowość się przyda, więc tu jest ta współpraca cały czas taka naturalna idzie

[Tomasz Samagalski]: To jest coś na co my stawiamy bo ja nigdy nie będę takim ekspertem od waszej branży jak wy.

Mogę się znać no bo robimy ten projekt trochę u was, ale to zawsze jest, ja nie jestem dedykowanym dostawcą do tego typu rzeczy. Wy nigdy nie będziecie takim ekspertem w tym produkcie Jakim jest Qlik, jak my. Możecie się znać i to jest dokładnie to samo, jeżeli jest dobra współpraca i to podejście jest partnerskie, a nie, że masz poczucie że ja ci próbuję non stop coś sprzedać, tylko ja też próbuję zrozumieć jaka jest twoja potrzeba no to to jest chyba ten najzdrowszy kierunek Jakbyś zobaczyła teraz, poza oczywiście tymi obszarami o których mówimy czyli ta predykcja rozwijana, bo sam Qlik w sobie oczywiście ma AutoML, ale on nie do wszystkich procesów jest wystarczający więc mówimy jeszcze o Erze i Pythonie, a jakbyś tak miała spojrzeć na Waszą firmę dzisiaj i za trzy lata, to jak myślisz Co będzie takim triggerem jeżeli chodzi oczywiście o analitykę, albo jakieś narzędzia, które byłyby Wam potrzebne?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: To bez dwóch zdań ta sztuczna inteligencja, tak? Bo ilość właśnie tych danych jeszcze dokładamy kolejne kolejne kolejne czujniki, kolejne parametry, badamy, więc żaden człowiek Nie da rady tego wszystkiego ogarnąć, żadna tabela żaden nawet wykres, więc tutaj ta analiza tych danych zwłaszcza że chociażby w tym MES-ie to mamy MES-a pewnie od 15 lat, mamy zdarzenia w danym momencie, więc bardzo prosto można nauczyć tę maszynę właśnie tych anomalii Żeby właśnie podpowiada szybszą naszą tą reakcję.

[Tomasz Samagalski]: Ale to jest właśnie doskonałe co mówisz bo można sobie wyobrazić, że jeżeli masz dane z 15 lat i widzisz że zestaw informacji maszyny które się zepsuły w ciągu na przykład nie wiem miesiąca od tego typu zdarzeń, to było to, to i to. Jeżeli taki szereg zdarzeń się nagle pokazuje no to ty widzisz że należałoby zwrócić, czy nie trzeba przeglądu czegoś zrobić, czy nie będzie przegląd albo Nie kłaść jakiejś strategicznej linii na tej konkretnej maszynie.

Ja Ci powiem szczerze że wszędzie, z każdej strony słyszymy AI. Sam Qlik wewnątrz ma też obecnie bardzo mocno rozwinięte, nazwijmy to to wsparcie Czy to od łączenia danych które Qliks automatu rozpoznaje i sugeruje, czy poprzez sugerowanie jak to powinno wyglądać. Teraz Qlik answers, czyli odpowiadać na pytania Najprościej mówiąc Wy macie wersję i stand-alone, i cloudową, więc mamy możliwość przetestowania Tak naprawdę wszystkich nowości w Qliku na pewno Michał będzie chciał Wam zaproponować takie sesje typu What’s new in Qlik, żebyście mogli zobaczyć te wszystkie nowinki, które w Qliku się pokazują, chociaż ja cały czas, i to powtórzę Twoje zdanie jestem zwolennikiem patrzenia na AI na takiej zasadzie ok, drogi kliencie, będzie AI, w pierwszej kolejności postaramy się przygotować dane.

Wy akurat macie to dobrze już wszystko przygotowane, macie poukładane w bardzo wielu obszarach no ale jak sama mówisz od samego początku tak nie było, a już szczerze mówiąc jest mało która firma która oprócz tych takich źródeł bazodanowych nie korzysta z jakiegoś Excela, nie korzysta z jakichś danych zewnętrznych które kupiła, które też mogą być różnej jakości, więc takie systemy walidacji tej jakości to jest też coś z czym obecnie przychodzimy do naszych klientów żeby dać im taki Komfort i poczucie, o którym ty mówisz że już nie dyskutujesz o tym, czy te dane są prawdziwe, tylko co z tymi danymi zrobić.

Dokładnie. No dobra, Ola, w takim telegraficznym skrócie przegadaliśmy prawie godzinę. Na koniec z reguły jak mówię, padają takie pytania. Gdyby nasz podcast słuchali ludzie, którzy są w takim miejscu jak wy naście lat temu, jeżeli chodzi o wybór tego narzędzia, to, Poza tym, że zasugerowałabyś im, żeby zadzwonili do mnie, to na co kazałabyś im zwrócić uwagę albo sugerowałabyś im zwrócić uwagę przy wyborze?

Tak jak mówię, narzędzi jest dużo, my mamy poczucie że Qlik jest najlepszy Z jakiegoś powodu wybraliście Qlika więc rozumiem że wasze poczucie jest zbieżne z naszym, ale jakoś ten proces wyboru musi mieć miejsce. Na co wy zwróciliście uwagę, na co, Ty uważasz należy zwrócić uwagę?

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Myślę, że tutaj najważniejszym są też takie po prostu relacje biznesowe, partnerskie tutaj z potencjalnym partnerem, bo bardzo dużo tego kontaktu jest, zwłaszcza na początku, ta nauka to szkolenie wymaga czasu, więc tutaj to jest, Bardzo, bardzo istotne i ważne i może też na początku zrobić jakby coś prostszego na początku, żeby szybko w miarę osiągnąć właśnie ten sukces nie czekać tygodniami, bo na przykład te tematy właśnie mesowskie, te parametry no to to są skomplikowane tematy, no to to wymaga pewnie kilku tygodni, ale właśnie zacząć to jak my Na przykład o tej sprzedaży, to żeby szybko zobaczyć jak to działa, pokazać reszcie.

[Tomasz Samagalski]: I też przekonać się trochę, jak to mówią, Qlikosceptycznych.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Dokładnie, dokładnie bez uwagi bo na przykład niektórzy, to różne są podejścia ludzkie, tak? Nie, Excel jest najlepszy i koniecznie.

[Tomasz Samagalski]: Ludzie zawsze boją się zmian, zawsze się boją zmian. Tak, dokładnie Z drugiej strony tak już trochę pół żartem, był serio, ja byłem w 100% przekonany, że Wy kupicie Qlika, bo nie dość, że Was produkt nazywa się Qlik, sala spotkań, w której była prezentacja nazywała się Qlik, więc jak mówię, no to się mówi, to jest przypadek no nie sądzę, nie?

Dokładnie tak, dokładnie tak. No dobra, Ola, bardzo Ci dziękuję za spotkanie i poświęcony czas. Jesteś chyba pierwszą kobietą w moim podcaście, więc jest mi tym bardziej miło. Mam nadzieję, że nasza przygoda jeżeli chodzi o analitykę i współpracę biznesową, jeszcze długo długo się nie zakończy. Wam oczywiście życzę samych sukcesów Moich handlowców będę cały czas motywował do tego, żeby was inspirowali naszymi nowymi pomysłami i produktami, bo jesteście naprawdę wyjątkową firmą i to nie chodzi o to, że słodzę swoim klientom, tylko tak jak mówisz do którego obszaru w waszej firmie się nie przyglądam, to po prostu nam super imponujące jako Data Wizard i bardzo się cieszymy że możemy z wami współpracować biznesowo.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Super, ja też bardzo dziękuję za te słowa i dziękuję za wysłuchanie i do zobaczenia i do usłyszenia.

[Tomasz Samagalski]: Dzięki bardzo, pozdrawiamy Gdyby ktoś miał jakieś pytania do Oli, do mnie, to piszcie do nas na office małpa data wizards ja przekażę ewentualne pytania i będziemy próbowali Wam odpowiedzieć na nurtujące Was kwestie, myślę, że szereg filmów produkcyjnych Mogłoby czerpać wiadrami inspiracje jak można podejść do prowadzenia biznesu z firmy Splast.

Dzięki bardzo, pozdrawiam.

[Aleksandra Sanocka-Gierek]: Pozdrawiam.

Wskaźnik OEE - jak analizować dane w firmie produkcyjnej

Wskaźnik OEE - jak analizować dane w firmie produkcyjnej?

Podczas webinaru pokażemy, jak dzięki Qlik Sense analizować wskaźnik OEE, optymalizować procesy produkcyjne oraz zwiększać efektywność operacyjną.

Czytaj dalej