Odcinek 18
Czy budżetowanie w Twojej firmie wciąż oznacza godziny spędzone na scalaniu arkuszy Excel, ręczne poprawianie błędów i brak spójnych danych? A może szukasz sposobu, by zautomatyzować proces, zwiększyć precyzję i mieć zawsze aktualne informacje pod ręką?
W najnowszym odcinku podcastu „Biznes Napędzany Danymi” rozmawiamy o tym, jak OEX Cursor wdrożył Qlik Sense i całkowicie zmienił podejście do budżetowania. Naszym gościem jest Anna Korczak, która dzieli się doświadczeniami z wdrożenia BI i opowiada, jak Qlik usprawnił raportowanie, wyeliminował błędy i pozwolił zaoszczędzić czas.
Co usłyszysz w tym odcinku?
Dowiedz się, jak technologia Business Intelligence może uprościć budżetowanie i poprawić zarządzanie finansami – bez chaosu, bez wersjonowania, bez błędów!
[Tomasz Samagalski]: Cześć z tej strony Tomek. Od kilkunastu lat zajmuję się dostarczaniem rozwiązań analitycznych dla firm w Polsce i na świecie, różnej wielkości, od potężnych korporacji po małe rodzinne firmy. Na moim podcaście będę rozmawiał z gośćmi, którzy uczestniczyli w procesach wyboru narzędzia oraz będą mogli nam opowiedzieć co się w firmie zmieniło, jakie były ich największe wyzwania No finalnie czy ten proces przyniósł korzyść firmie.
Mam nadzieję, że informacje które znajdziecie w tym podcaście pomogą Wam również dokonać wyboru narzędzia lub ewentualnie wyjaśnią na co powinniście szczególnie zwrócić uwagę. Zapraszam na podcast Biznes Napędzany Danymi.
Witam Was serdecznie w podcaście Biznes Napędzany Danymi. Dzisiaj odcinek nagrywany po dłuższej przerwie. Trzeba powiedzieć jedno naszych klientów nam przybywa w dla nas imponującym tempie. Cieszymy się z tego bardzo. Dzisiaj z nami Ania z firmy do której się wcześniej pytałem czy się czyta OEX, OEX nie wiem, więc generalnie z całego tematu nasz klient OEX albo OEX i co jest po raz kolejny niesamowite to co powtarzam bo jestem wielkim fanem polskich firm, które robią niesamowitą robotę więc dzisiaj z nami Ania Aniu w kilku słowach bo tak z reguły mamy taką formułę w tym podcaście, że mój gość najlepiej opowiada o sobie sam.
Jakbyś w kilku słowach nam opowiedziała o sobie, pewnie w drugim kroku trochę o firmie, ale na początku w kilku słowach o sobie.
[Anna Korczak]: Dzień dobry, witam wszystkich serdecznie. Nazywam się Ania Korczak od, W 2008 roku dzisiaj sobie liczyłam, zajmuję się, można powiedzieć, życiem projektowym, projektami, w ogóle się przebranżowiła na to życie zawodowe i odnalazłam się w nim.
To były projekty różnego rodzaju, to były projekty głównie optymalizacyjne, restrukturyzacyjne W połączeniu z potem wdrażaniem narzędzi informatycznych, które miałyby te procesy na nowo zoptymalizowane, na nowo ułożone w organizacji wesprzeć No i to jest to w głównej mierze to, czym się zajmuję na co dzień.
Od paru lat też podjęłam decyzję jestem już na tak zwanym samozatrudnieniu i mogę się dzielić i z wielką przyjemnością się dzielę swoim doświadczeniem, wiedzą umiejętnościami wspieram Ale także z chęcią czerpię, bo każdy podmiot, do którego trafiam, każda organizacja, to tak naprawdę dla mnie też jest kopalnia wiedzy.
Nawet jak mówimy o procesach czy to są finansowe, czy jakiekolwiek inne, nie mówię stricte związane z działalnością operacyjną specyficzne dla danego podmiotu, ale nazwijmy to ogólne. Każda firma ma księgowość każda ma kadry, to wierzcie mi, wszędzie to trochę hula inaczej Nawet jak spotykam się z narzędziami które już gdzieś widziałam informatycznymi wspierającymi te procesy te obszary, Są i tak ustawione troszeczkę inaczej więc dla mnie to też jest czerpanie wiedzy doświadczenia i to jest bardzo fajne i takie napędzające.
W dwie strony działamy. Aktualnie jestem właśnie w firmie OX od listopada 2023 roku. Zaczęło się do tego od wdrożenia hurtowni danych i pokierowania zespołem analityczno-raportowym, a potem priorytety Bardzo firma też się dynamicznie rozwija, to zaraz też o niej opowiem, ale też jej priorytety zostały zmienione przez zarząd jeżeli chodzi o wzmacnianie organizacji w środowisko informatyczne i zostałam poproszona w pierwszej kolejności, to było wdrożenie CRM-a i wdrożenie narzędzia wspierającego procesy budżetowania, prognozowania i kontrolingu finansowego
[Tomasz Samagalski]: No i gdzieś tu się dotknęliśmy.
[Anna Korczak]: Dotknęliśmy się tak, przy rozmowach o hurtowni a potem powiedziałam rozmawiajmy dalej, ale o innym module i o innej funkcjonalności, ale powiem że apetyt urósł i do hurtowni wracamy.
[Tomasz Samagalski]: Bardzo mnie to cieszy tym bardziej że w międzyczasie ja się Qlikiem zajmuję 18 lat, więc ja pamiętam czasy kiedy Qlik nie miał nawet serwera tylko był taką encją standardową i w międzyczasie ta platforma niebotycznie ewoluowała.
Ja jako taki wielki fan tej technologii uważam, że to jest obecnie najbardziej kompletna platforma end-to-end, bez względu na to, czy jesteś enterprise owym przedsiębiorstwem, middle market em, czy małym przedsiębiorstwem. Kompleksowo można od początku do końca ogarnąć przedsiębiorstwo w Qliku, ale to, co powiedziałaś wcześniej, że wchodząc do każdego klienta po prostu uczysz się nawet o bardzo podobnym profilu, uczysz się czegoś nowego to ja często mówiłem w drugą stronę bo wchodząc do klienta większość naszych klientów Których oczywiście kocham, miłością finansową, że tak powiem, to oni uważają, że są unikalni, wyjątkowi i w ogóle.
I to w drugą stronę zawsze padało z mojej strony pytanie, no ale co macie, okrągłe magazyny i kwadratowe krzynki, że nie wiecie jak poustawiać, no jakby, czyli jest jakiś core biznesu który na danym markecie chodzi identycznie. Ale jak ja to mówię, w większości elementów biznesu można działać metodą Pareto.
80% biznesu będzie takie same, a 20% jest tak unikalne, że może pociągnąć 80% czasu zrobienia całego projektu. I tutaj w tym momencie to co powiedziałeś, bardzo istotna jest ta wiedza i doświadczenie, jak ktoś sobie poradził, jak był na plecach i się podniósł, bo to też jest bardzo często duża wartość dodana.
Biznesowo, tego się też nauczyłem w Stanach, że praktycznie nie ma porażek, są tylko lekcje, tak? I to jest ten element, który należy tam jakoś popełniać i adaptować. I No teraz jak właśnie wróciłem dwa dni temu, to rozmawiałem z takim interimem o podobnym może profilu do Twojego i podobny projekt, bo również dotyczyło to na początku budżetowania i to niesamowicie pokazuje jak Polska jest innym krajem niż Niemcy, bo w Niemczech budżetowanie jest tak jasno określone przez regulację finansową, że praktycznie oni budżetowanie są w stanie wdrażać w 10-15 dni.
Wszyscy mają idealnie identyczne po niemiecku Ordnung-Mass-Sein poukładane przynajmniej tak mi on to przedstawiał ja nie mam za dużo projektów na niemieckim rynku, a budżetowego nie mam żadnego, ale jak mu mówię że u nas jak się spotka z dyrektorem finansowym, to on ma swoje podejście do planu kont, swoje podejście do alokacji i wszystkiego to tak na mnie patrzy i mówi No nie, więc te nasze doświadczenie rynkowe to się później też przekłada, jak rozmawiamy z międzynarodowymi firmami, oni wręcz to czują jak duży potencjał doświadczenia jest w naszych menadżerach versus to, co mogą napotkać na innych rynkach, więc jakby ta nasza powiedzmy łatwość do adaptowania się do różnych biznesów wynika też z tego, że po prostu nasz biznes wymaga tego typu dynamiki, to jakby jest bez dwóch zdań.
No i ta dynamika też często jest wspierana i tu jest właśnie potem się pojawia miejsce do rozmowy o naszym rozwiązaniu czyli elastycznymi narzędziami jakim jest Qlik, ale zanim do tego dojdziemy to dobrze by było, żebyśmy naszym słuchaczom powiedzieli co AX robi, no bo to jest dosyć istotny element, tak jak powiedziałem, na wszystkich moich podcastach to podkreślam ja jestem wielkim fanem polskich firm.
Bez dwóch zdań uważam, że nasze firmy nie powinny mieć grama kompleksów jeżeli chodzi o to jak się prezentują i to co robią i w jaki sposób robią jest po prostu super, więc z mojej perspektywy duża prośba do Ciebie, żebyś w jakimś takim ogólnym przynajmniej obrazku powiedziała czym się zajmujecie.
[Anna Korczak]: Oczywiście. Jest to firma która na rynku jest od przeszło 20 lat. Tak naprawdę można powiedzieć, że to jest grupa kapitałowa i grupa kilkudziesięciu spółek o zbliżonym charakterze lub różnym działalności, bo to jest naprawdę szeroki wachlarz, ale właśnie OEX, dla którego mam przyjemność świadczyć usługi to jest na terenie kraju ekspert.
Po prostu to jest spółka Niesamowicie dojrzała ekspercko-kompetencyjnie w zakresie świadczenia usług z obszarów wspierania Kompleksowego procesu w sprzedaży. Mamy przeszło 50 bardzo dużych klientów z różnych obszarów, to jest i rynek FMCG, i farmaceutyczny, i telekomunikacyjny, naprawdę jesteśmy, według mnie wszędzie, gdzieś tam nasze macki doszły, mamy sieć ekspertów i naszych osób realizujących usługi rozsianą po całej Polsce, czyli naprawdę w każdym miejscu gdzie klient potrzebuje żebyśmy weszli, sprawdzili najmniejszy punkcik najmniejszy produkt, jesteśmy w stanie to zrobić, mamy obecnie ponad 4,5 tysiąca naszych osób rozsianych po Polsce i jak potrzeba więcej To albo mamy część osób chętnych i mobilnych i przesuwamy osoby, albo po prostu mamy uruchomiony proces rekrutacyjny, który, powiem szczerze, szacunek jak działają nasze służby HR-owe i jak potrafią w nich znaleźć po prostu perełkę, jaką potrzebujemy w danym momencie, w danym miejscu.
Co to znaczy, że jesteśmy tym ekspertem wspierającym procesy sprzedażowe? No oczywiście chodzi o to, żebyśmy wykonali kawał dobrej roboty dzięki której nasz klient ma wzrosty przychodów ze sprzedaży i obrotu towarami. W takich obszarach się specjalizujemy jak m.in. field marketing i trade support. Field marketing to są różne, słuchajcie, takie akcje,
Gdzie jesteśmy blisko z naszym odbiorcą towarów klienta dla którego świadczymy usługę są to różne eventy, są to różne programy konsumenckie lojalnościowe, są to różne obecności organizacji na targach. Drugim taką dużą linią jest to trade support, gdzie mamy bardzo duże projekty długotrwałe najczęściej w zakresie zazwyczaj już uzgodnionej z klientem usługi, ale oczywiście ten wachlarz możemy dostosowywać do potrzeb, bo też zaraz opowiem jak nasza elastyczność wygląda i tutaj głównie pracujemy albo strukturami tak zwanymi dedykowanymi czyli mamy konkretny zespół projektowy, Do konkretnego zadania dla konkretnego klienta albo mamy struktury współdzielone, gdzie mamy zespół który realizuje kilka zadań, oczywiście wszystko jest przejrzyście klienci wiedzą na jakie struktury się decydują Wszystkie podpisywane umowy też zabezpieczają interesy wszystkich stron, więc tutaj należy być spokojnym.
A nasza elastyczność, poza tym, że świadczymy tę usługę wsparcia procesów sprzedażowych, to jeszcze analizujemy dane, które zbieramy. Mamy, dopasowujemy narzędzia, na których pracujemy, oferujemy mamy ich kilka, więc oferujemy klientowi po analizie po rozmowach co ten klient potrzebuje. Z doświadczenia podpowiadamy, a może by się tobie przydało jeszcze to i to, bo zebranie tych i tych danych da ci bardzo fajny obraz sytuacji a co ważne, da ci możliwość reagowania, a nie tylko historycznej interpretacji tego, co się tam zadziało.
W danym punkcie czy w danym miejscu na terenie kraju czy to województwie Województwo czy miasto. Więc też podpowiadamy, analizujemy te zebrane dane, przedstawiamy raporty i oczywiście jeżeli klient sobie życzy, też siadamy do stołu i burza mózgów. My z klientem patrzymy co można zrobić, żeby tą sprzedaż rozkręcić im, co można by jeszcze zrobić, żeby wzmocnić pozycjonowanie chociażby ich produktu czy też marki na rynku.
[Tomasz Samagalski]: Rzeczywiście to wygląda na bardzo kompleksowe spektrum usług. Nie chcę go sprowadzić do one sellingu ale do jeżdżenia od punktu do punktu i sprawdzenia czy jest wszystko należycie, czy ten przedstawiciel jest w kołnierzyku, czy to coś tam dobrze leży, czy nie.
[Anna Korczak]: Też robimy, ale właśnie chciałam podkreślić, że my robimy od end to end, całość Też widzę consulting, czyli doradztwo.
[Tomasz Samagalski]:Jeżeli ja dobrze kojarzę, to Wy też bierzecie, na przykład jeżeli chodzi o telekomy, to jesteście w stanie takimi punktami wręcz zarządzać Tak? Więc jakby no rzeczywiście jest na co patrzeć i co analizować z tej perspektywy. No bardzo duży z punktu widzenia takiej powiedziałbym właśnie zróżnicowania projektów case’ów i tutaj należy dotknąć trochę tematu źródeł danych Tak rozumiem, że tak jak wiesz ja waszym case’em sprzedażowym się nie zajmowałem tylko moja koleżanka Agnieszka, ale zasadniczo na tyle na ile sobie mogę to na szybko wyobrazić to jest to jakby no szereg Excel’i, które po drodze były bym powiedział pewnego rodzaju wyzwaniem.
No i oczywiście szereg innych źródeł tak jak powiedziałaś jakieś tam CRM’y i tego typu rzeczy, które już uczestniczyła wcześniej w ich implementacji. No i jak byśmy dotknęli tego tematu może by odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego Dlaczego? I po co? No to należałoby jeszcze ten taki stan zastany, nieładnie mówiąc masło maślane.
Jakbyś w dwóch słowach powiedziała, no bo co było takim twoim wyzwaniem, tak? No bo z jakiegoś powodu przy pewnej skali konieczne jest zoptymalizowanie czegoś, ewentualnie właśnie zautomatyzowanie, no bo to są takie elementy na które należy zwrócić uwagę. Więc jakbyś opowiedziała jak wyglądała ta historia zanim się poznałaś z Agnieszką.
[Anna Korczak]: To tak jak słusznie Tomku zauważyłeś tak? Latała po mailach albo na serwerach we współdzielonych folderach oczywiście tam okodowanych zahasłowanych latały po prostu pliki Excelowe.
Używając tych Exceli, robienie różnych tabel przestawnych i tym podobnych rzeczy, po prostu muliło nam te pliki, no mówiąc tak kolokwialnie tak, to trwało. Do tego mimo że znaczy w ogóle szacun, że Natomiast organizacja dawała radę i tą informację zarządczą miała, zaraz powiem jak ona wyglądała, takim wyzwaniem czyli tak, pierwszym wyzwaniem to ta mnogość tych Exceli od dziesiątek interesariuszy bo interesariuszy w tym procesie naszym gromadzenia analizy danych naprawdę mamy też dziesiątki bo to jest każdy u nas PM, Każdy akunt u nas, zarząd oczywiście, to powinnam mówić na pierwszym miejscu więc przepraszam, zarząd z góry, dział finansowy, który też potrzebował informacji, rada nadzorcza czyli w ogóle ta informacja wysokopoziomowa zarządcza, ale też do codziennego zarządzania i patrzenia gdzie ja jestem, jak ja mogę zareagować, jakie podjąć kroki zaradcze, naprawcze, żeby pchnąć coś jeszcze lepiej, albo szybko zidentyfikować jakieś ryzyka i zareagować, zmitygować je, no to Excele po prostu, Za późno czasami dawały tą informację Oczywiście mamy takie zespoły że z pięć gotowi do działania i klient nawet nie widział potu na naszym czole, bo nie widział tej historii tego zaplecza, ale po prostu to już w pewnym momencie więcej czasu pochłaniało menadżerom obrabianie nazwijmy tych akseli, które często gęsto każdy jeszcze sobie na swoje potrzeby dostosowywał, więc one, mimo że na początku były jakoś ustandaryzowane, to nagle z każdym słuchajcie, okresem mniej tej standaryzacji, czyli potem nawet ich scalanie, to po prostu jakaś walka z wiatrakami.
To było pierwsze wyzwanie. Drugie wyzwanie no to właśnie, Ta dynamika też rynku i tego, jak my się rozwijamy, bo naprawdę klienci stali przychodzą z nowymi tematami plus po prostu jest co i róż i super nowych klientów z dużymi tematami ciężkimi. Ten wolumen, rosnący cały czas wolumen, plus klienci też chcą mieć wszystko na już.
[Tomasz Samagalski]: Na już, na teraz, a nie na za trzy dni. Oni też chcą szybko podejmować decyzje.
[Anna Korczak]: Ależ oczywiście, a nasze usługi mają temu służyć. Mam Ci szybko dać dobrą rzetelną informację opartą na dobrze, rzetelnie zebranych danych. Kliencie działaj. My Ci możemy podpowiedzieć, co powinieneś może zrobić. Więc to było takie drugie wyzwanie, że ten nasz czas reakcji, obawialiśmy się, że zacznie być nie satysfakcjonujący.
Więc tutaj trzeba było szybko pomyśleć o czymś, czego możemy robić do przodu. Plus już taki inny temat, nie stricte operacyjny, ale już Czysto zarządczy, no my potrzebowaliśmy zarząd i menedżerowie, też takiej informacji bieżącej zarządczej jak wygląda to, co żeśmy sobie zaplanowali zaoferowali to co oferujemy czyli dochodzą nowe pozycje, jak to ma szansę się przełożyć na wyniki, jak to będzie też po stronie kosztowej wyglądało.
I oczywiście wykonanie z ksiąg mamy, ale przecież faktury nie spływają raz w miesiącu tylko proces ciągły, więc zależało nam też na takiej informacji ciągłej, która nam da też porównanie z tym, jak jest plan, jak jest wykonanie, co jeszcze powinniśmy sobie do prognozować, co może się zadziać do końca miesiąca czy jakiegoś okresu rozliczeniowego, kwartał rok.
Tak więc to były takie wyzwania Menedżersko-zarządcze, które operacyjne, które po prostu już były takie palące i stąd była decyzja zarządu, że zaczynamy od tego, nie od hurtowni danych tylko właśnie od tego dobudżetowania prognozowania i tego kontrolingu po per projekt. nas to jest w ogóle, że nawet wasz zespół doradczy też powiedział wow, ale bardzo szybko weszliście w nasz biznes Szacunek wielki naprawdę dla osób, które z nami współpracują. Jestem pod wielkim wrażeniem i jakby, Ten granulat już nie robi wrażenia, już jest jakby zrozumiały dla was, dlaczego my tak potrzebujemy, a nie inaczej.
Tak więc to były takie wyzwania no plus takie wiecie wyzwania czysto życiowo-projektowe, tak, przekonać organizację że wdrożymy narzędzie, które wam naprawdę pomoże, zminimalizować strach że nie będziecie już przerzucać się Excelami, Oczywiście Qlik daje możliwość wygenerowania Qliku excelowego, kto potrzebuje to sobie go wygeneruje, ale to nie o to chodzi dokładnie, ale to jest opór w każdej organizacji i przy każdym wdrożeniu, nie tylko tutaj, niezależnie jak organizacja jest dojrzała.
[Tomasz Samagalski]: Ale wiesz co jest fajne, że często jest tak, że nawet Qlik Sceptycy jak widzą że kolega z działu obok ma ten efekt trzy razy szybciej i od razu od ręki i on nagle się nie okazał niepotrzebny, tylko jest w stanie robić więcej, to Qlik Sceptycy w tej drugiej turze też często dołączają do tego teamu jednak fanów rozwiązań tego podejścia, chociaż nie ukrywam że To jest tak, że nawyki to jest coś, co najtrudniej z ludzi po prostu, nie wiem jak to dobrze użyć żeby, dobrego słowa użyć, żeby nikogo nie obrazić, ale…
[Anna Korczak]: Wyplenić.
[Tomasz Samagalski]: No wyplenić to jakby powtórzę po Tobie. No prawda jest taka, że ja zawsze to powtarzam moim klientom, no kupujecie rozwiązanie, no, płacicie za nie N pieniędzy i inwestujecie to jest bardzo dobry moment na analizę pewnych procesów, żeby je po prostu nie od jeden do jednego odtworzyć z Excela, tylko jednak usprawnić, zrobić lepiej.
I na końcu dnia znowu chcecie lądować w tym narzędziu które było przyczyną problemu. Mówię, no jaki jest powód żeby wykonać taką ciężką pracę i z powrotem wylądować w tym, co było przyczyną tego, że musieliście wykonać tą ciężką pracę, tak? I powiem szczerze, że tu jest chyba jakaś taka, u mnie w firmie to chłopaki nazywają, że to jest jakby tam jakiś taki intelektualny konflikt oprawcy, nie?
Że jak się ma swojego terrorystę, który cię więzi to ty ten na końcu dnia próbujesz wybielać jakiś syndrom sztokholmski, ale obracając to już może nie w żart tylko w rzeczywistość, no jakoś tak jest. Ktoś od zawsze tak robił i dlatego uważa, że tak jest, ale no to jest siłą dzisiejszego menadżera, według mnie i to nie tylko według mnie, bo to powtarzam raczej to, co przeczytałem a nie, że to wymyśliłem, jest umiejętność zapominania tego, jak coś robił wczoraj To, że wczoraj tak działało jest mało istotne, dzisiaj robimy to inaczej lepiej, efektywniej.
Powiem szczerze, że to już pokazuje o sile firmy jeżeli chodzi o proces implementacji i adaptacji narzędzia. My jesteśmy w stanie kilka spółek w takim czasie zrobić, a nie na zasadzie pojedynczych tematów, a z drugiej strony Ta dynamika rzeczywiście jest tak że w zespole ktoś mówi, boże, jak to szybko ja w ogóle a w Excelu miałem 11 palców potrafiłem to zrobić super, tak, a w tym nowym to, co jest według mnie ważne, też nie wiem, czy to już na tym etapie miało u Was miejsce, czy nie, ale według mnie należy to zawsze robić, jest ważne, żeby dać zespołowi kompleksowe, nawet takie wprowadzenie czterogodzinne, my mamy takie szkolenie dla end-userów taki zupełny basic.
[Anna Korczak]: Mieliśmy to jest w ogóle dla mnie podstawa, tak że end-userzy że najpierw pracowaliśmy z testerami wybranymi no bo nie da rady na tak wielkiej grupie potestować a potem mieliśmy z end-userami to w kilku turach plus to, co uważam Się sprawdziło u nas przynajmniej na etapie sporządzania budżetu na 2025 rok, bo już był robiony w Qliku, oczywiście część osób, bo to też okres ofertowania mocny, więc teraz powiem tak niepolitycznie dla Qlika ale żeśmy też umożliwili I stworzyliśmy szablony Excel’owe, które potem żeśmy przeczytali, no bo trzeba frontem do klienta nie chcieliśmy zarażać do Qlika, więc wiecie część osób zrobiła w Qliku, część w Excel’u założyliśmy, ale to już nie był Excel ten, na którym oni pracowali.
My żeśmy przepracowali ten proces od Asyst do Tubi. Powiem szczerze, że praca nad optymalizacją procesu była super. Naprawdę tutaj nie było takiego zaszufladkowania ma być tak, bo tak zawsze było i koń z kropka, z chęcią sami nawet wpadali na pomysły co można, Wiesz bo tak na końcu dnia to też był jakiś
[Tomasz Samagalski]: ich problem w codziennej pracy, nie? Wiesz, Też byli zmęczeni tym, bo to było minęło, Właśnie czują, tylko często nie mają takiego potencjału przekonania w sobie, że oni mogą coś zmienić. To jest też bardzo ważny moment w życiu firmy że pracownicy, Czują w pewnym momencie, że coś od nich w firmie zależy poza ich zwykłą codzienną pracą za którą mają że są sprawczy,że są i to jest ważne, że trzeba posłuchać tego, jak oni chcą te prace wykonać to jest też bardzo fajny moment w firmie i o tym powtarzam że jeżeli się to Kiedyś taka nasza znajoma mówiła o demokratyzacji narzędzia w firmie i danych i to jest właśnie ten moment, jeżeli firma jest na tyle świadoma a już licencje Qlika w wersji capacity pozwalają wręcz, no teraz nawet w najnowszych licencjach jest unlimited users, tak w ramach podstawowej ceny, więc jakby nagle możesz sobie pozwolić na to, że wszyscy w firmie będą używali Qlika w bardzo rozsądnych pieniądzach i nie musisz się ograniczać, bo dlaczego ludzie często się ograniczają?
No dobra mam swój pomysł, mam swój problem, przyszli mi go rozwiązali, dobra, zamykam, ja już się tym nie zajmuję, inne departamenty a to znowu nowy wydatek nowy budżet trzeba kogoś przekonać i w ogóle. Teraz ta opcja gdzie klient może dostać na dzień dobry kupując licencję unlimited, czyli każda osoba w firmie, nieważne czy tych ludzi jest tysiąc pięć tysięcy pięćdziesiąt tysięcy, używa sobie Qlika do swojego nawet małego obszaru i to cię nie kosztuje nic więcej.
Po prostu, za przeproszeniem sekretarka czy tam office manager może mieć aplikację do analizy wynajęcia salki, jeżeli macie, tak jak mam znajomego, który ma takie systemy do analizy powierzchni wynajmowanych na firmie przez wewnętrznych pracowników na jakieś wewnętrzne online, na przykład są kamery podczerwieni, które sprawdzają, że sala jest dziesięcioosobowa, a przychodzą trzy osoby, nie?
Co strasznie jest nieoptymalne i na przykład firma z tego powodu po krótkiej naszej analizie spowodowała, że zmienili salki na mniej osobowe, bo w ciągu roku takich pełnych obsadzeń było dużo mniej i najczęstsze spotkania w tej firmie to było one on one albo dwa na dwa, więc straszne marnotrawstwo powierzchni, więc jakby tego typu analizy pokazują, że można, tak naprawdę nie ma obszarów w firmie, którego nie da się analizować, tak?
Ale z drugiej strony coś wypowiedziałem. No tak no ale do takiego małego czegoś od razu nowa licencja albo ktoś się ma tym zajmować, w tym wypadku ten problem znika.
[Anna Korczak]: Tak. To jest super rozwiązanie, bo ja wdrażałam lata temu w PKP Energetyka, tam miałam przyjemność w ogóle tworzyć coś, kulturę w ogóle zarządzania projektami i tam poprzednika QlikView wdrażałam no to wtedy nie było tych takich nielimitowanych użytkowników.
[Tomasz Samagalski]: To trochę inne czasy jeszcze były.
[Anna Korczak]: Tak ale też zgadzam się z tym, od czego zacząłeś że, Pomóc tym końcowym użytkownikom, być dla nich, powiedzieć, słuchajcie, to jest narzędzie dla Was, to ja dla siebie tego nie uszyłam, to jest dla Was i dlatego też jest mega ważne na starcie zidentyfikować tych end-userów i już ich zachęcić do współpracy i naprawdę robić to zespołowo.
Bo jak się nie będzie robiło zespołowo, to po pierwsze, źle się wdroży, taka prawda, bo nie wszystko się samemu identyfikuje, a po drugie ci ludzie nie czują tego współtworzenia, a tak jak ten pot wylewamy razem, zupełnie inaczej. Wdrażałam nieraz systemy
[Tomasz Samagalski]: Jeżeli tego nie zrobisz tak jak mówisz, to będzie to jak chodniki na osiedlu, które są zbudowane wcześniej niż się ludzie wprowadzą. Dokładnie. Wszędzie są chodniki a ludzie i tak chodzą w zupełnie innych miejscach
[Anna Korczak]: Dokładnie. Jeszcze słuchajcie tu koleżanka zarekomendowała jak żeśmy uruchamiali już, robiliśmy start, budżetujemy w Qliku na przyszły rok, tam ludzie mieli tydzień na to, to żeśmy im zaoferowali i codziennie mieliśmy dla nich, znaczy to, że mogli cały czas zadzwonić napisać i tak dalej, ale poza tym żeśmy wydedykowali codziennie rano chyba dwie godziny takiego helpdesku.
Że normalnie byłyśmy włączone, miałam też od Was osobę jak byłaby potrzebna, bo coś przerosło, tak, nas obie, super to się wszystko, wszystko razem do kupy naprawdę dało to, że o Qliku nie usłyszałam w organizacji naprawdę złego słowa, poza tym, że tylko ludzie mówili, kurczę, wszystko na koniec roku, w rozumieniu, że to jest w ogóle trudny okres w organizacji, jeżeli chodzi, słuchajcie, to było wyzwanie ogromne kupić sobie czas ludzi, żeby z nami pracowali nad tym rozwiązaniem, dostępność po prostu osób zaganianych u nas w ogóle, a już końcówka roku.
[Tomasz Samagalski]: Tak w naszej branży to już w ogóle tak. A może jakbyśmy tak mieli w dwóch słowach podsumować, to jakie były główne cele?
[Anna Korczak]: Główne cele wdrożenia no to tak, ten główny główny, Dlatego mówię żeśmy trochę się przeorganizowali od jakich funkcjonalności to było to, że chcemy mieć budżet zrobiony w jednym miejscu w jednym narzędziu wraz z prognozą i już z integracją z systemem księgowym.
Kończymy tą integrację, żeby mieć wykonanie i porównanie okres do okresu żeby to wszystko hulało standardowo i na bieżąco. I odciążyć od tych plików excelowych, także zabezpieczając dane, no bo jeden nada hasło w pliku i puści dalej, drugi nie, no przepraszam ale to jest tylko życie i jesteśmy w pędzie, to nie zła wola ludzi, więc to był cel, dlaczego w ogóle żeśmy powiedzieli teraz ten moduł, potrzebujemy zrobić budżet i przygotować raporty.
[Tomasz Samagalski]: To co teraz powiedziałaś, przepraszam że ci tak wejdę słowo, to jest bardzo fajny case, bo ja też często pytam od klienci, którzy mówią, a my nie chcemy Qlika w klaudzie, wolelibyśmy stand alone. Możesz być stand alone, nie mamy problemu u nas jest i tak i tak, ale moje pytanie zawsze jest, a co jest przyczyną?
No bezpieczeństwo procedury i w ogóle, okej A jak wysyłacie sobie raporty? No mailem w załączniku nie? Rozumiesz na czym polega paranoja całego tematu ale okej to jest jakby jedna rzecz, ale to co powiedziałaś jeżeli chodzi o to bezpieczeństwo, to że w Qliku Jest ta wewnętrzna komunikacja, to, że masz tam wewnętrzny workflow i możesz sobie z kimś komentować, wysłać mu wręcz shot danych, który on widzi o co my go pytamy i to nie lata w jakichkolwiek innych systemach tylko on po zalogowaniu się widzi że jest komunikacja z nim w jakimś tam czacie i on może na to, według mnie to w ogóle zmienia perspektywę bezpieczeństwa danych.
Tak. Bo teraz masz tych przedstawicieli twoich którzy jeżdżą po Polsce, masz ich tam pięć tysięcy ludzi. No załóżmy że problem w każdej organizacji generuje między jeden a dwa procent. Szczerze mówiąc teraz z grubego palucha, ale niech to tak będzie. Więc jak masz pięć tysięcy ludzi, to jeden a dwa procent to jest konkretna wymierna liczba osób, które z jakiegoś powodu mogą, nie wiem, nie potraktować poważnie danych co zwiększa ryzyko twojego biznesu i właśnie wrzucić Excela do którego nie wpisze hasła a powinien to różnie bywa
[Anna Korczak]: Dokładnie.
[Tomasz Samagalski]: Tutaj masz prostą rzecz. Nikt nie zobaczy tych danych jeżeli się nie zaloguje. A jeśli się zaloguje, to widzi dokładnie te dane, do których ma prawo dostępu.
[Anna Korczak]: Tak tak, bo tutaj są personalizowane dostępy o czym nie powiedziałam dokładnie żeśmy analizowali każdego end-usera, do czego ma mieć dostęp i co może tam zrobić, co może mieć tylko do podglądu i edycji, a czego w ogóle nie powinien widzieć tak? Tak chociażby takie wrażliwe dane jak wynagrodzenia, które też tam, słuchajcie, budżetujemy i no udało się, że każdy widział tylko to, co miał widzieć i nic więcej, więc to było, to jest super, no i my mamy rozwiązanie cloudowe, rekomendowałam takie w ogóle dla wszystkich naszych systemów przechodzimy na cloudy, gdzie to tylko jest możliwe i wy też zapewniać jeszcze dodatkowe takie bezpieczeństwo po pierwsze tej chmurze To ja mam miejsce tylko dla siebie i dla moich danych, tak, ja nie współdzielę z nikim bo też są różne podejścia różne rozwiązania na tym serwerze chmurowym i co ważne wy zapewniacie też mechanizm logowania przy takiej podwójnej weryfikacji, identyfikacji, więc na dzień dzisiejszy nie znalazłam nic bezpieczniejszego i tak elastycznego.
[Tomasz Samagalski]: No my też w firmie wszyscy nasi konsultanci wiesz, prowadzą tyle tych projektów więc każdy komputer jest jakoś tam dodatkowo zabezpieczony, ale plus to, że żeby się zalogować do Qlika no to po pierwsze poza jakimiś tam swoimi podstawowymi loginami, hasłami zgodnymi z procedurami, to jeszcze oprócz tego korzystamy po prostu z autentykatora który generuje,
Nam kody co 30 sekund i po prostu ten kod trzeba wpisać, czy 360, już nie pamiętam, ale zasadniczo tak, to jakby na bezpieczeństwo to akurat tu się czujemy mocniej. Z mojej perspektywy to w dzisiejszych czasach jest no kluczowe, tak jakby wydaje mi się, że jak ja to mówię, to nie jest wyjątkowe, tak to powinno wyglądać.
Wszystko co ma mniej, to to po prostu nie nadąża za potrzebą rynku, tak bym to nazwał dzisiaj. Z mojej perspektywy to wiesz jakby te kluczowe takie kryteria o których ty mówisz to jak powiedziałaś biznes jest różny od innego ale one zazwyczaj są bardzo, bardzo bardzo podobne. Tak jak mówię zaadoptowaliśmy Infinity do projektów Qlikowego, bo jednak ta funkcjonalność budżetowania to jest coś, co dosyć precyzyjnie w tym narzędziu można zrobić.
Były jakieś wyzwania po drodze?
[Anna Korczak]: Wiesz co, były wyzwania ale nie dotyczące elastyczności, bo jak się okazało to wszystko, co my potrzebowaliście, to Wy mogliście zrobić jak sobie klient życzy. Wyzwaniem było po prostu pochylić się, skorzystać też z Waszej wiedzy doświadczenia u innych klientów takich podpowiedzi otworzyć się na te głowy na te możliwe rozwiązania i ja uważam że zawsze trzeba tak wypośrodkować.
Po pierwsze właśnie to, co mówiliśmy Zobaczyć jak to hula, zobaczyć jak to mogłoby fajnie hulać jak to też ma się do strategii firmy struktury organizacyjnej, bo czasami te zmiany warto jednak pochylić się i zrobić większe. Wdrożyć potem narzędzie, ale ja też uważam że fajnie jest i my tak mieliśmy też z wami że mogłam pokazać zespołowi takie, nie nazwałabym tego demo, ale takie już na naszych danych pokazane co wy możecie co to narzędzie może.
To też pomogło nam pracować nad optymalizacją nad pomysłem jak to zaimplementować co zarekomendować zarządowi, no czasami żeśmy słyszeli nie słuchajcie musi być tak, ale nie, nie, bo nie, bo jesteśmy w dużej grupie kapitałowej i potem jak sklecamy coś w całość dla właścicieli no to pewne rzeczy rzeczywiście musiały pozostać, ale to było fajne że i uważam że tak powinno się robić, pogadać z dostawcą firmy A powiedz nam, my Ci powiedzieliśmy co my potrzebujemy, a powiedz nam, jak teraz działamy i tak dalej, a powiedz nam, co może Twoje narzędzie, bo czasami warto jednak pochylić się i jeszcze raz pomyśleć ja to sobie takie mówię, jeszcze takie analiza tego mojego zoptymalizowanego tak, popatrzeć a może warto jeszcze się troszeczkę nagiąć do narzędzia, tak, bo wiadomo że to narzędzie jest wypracowane na bazie najlepszych praktyk no, bierzemy najlepszego dostawcę z rynku narzędzie najbardziej elastyczne i rekomendowane nie tylko w Polsce, tylko w ogóle na świecie no więc musicie mieć bazę ogromną doświadczeń, jak można pewne procesy fajnie ułożyć, zwłaszcza że mówimy o procesach W pierwszym rzucie u nas finansowo-kadrowych, więc to co mówimy sobie, są specyficzne w organizacjach poukładane, ale w gruncie rzeczy wszystkie muszą odpowiadać przepisom prawa a teraz gdzieś ten jakiś standard też dotkniemy, więc to było super na wdrożeniu.
[Tomasz Samagalski]: Wiesz na przykład taki prosty case, który zawsze jak ktoś nie zajmuje się dużą organizacją w sensie taką ilością pracowników mnie kiedyś zaskoczyło to, że co było największym takim czymś co spędzało sens powiek jednej pani z kadr firmy która właśnie miała też parę tysięcy pracowników to na przykład było dystrybucja urlopów.
[Anna Korczak]: Myśmy zrobili aplikację która mierzyła procentowy udział urlopów wykorzystanych.
[Tomasz Samagalski]: Do czasu spędzonego i potrzebnych ludzi w fabryce, tak? I teraz zobacz sobie sytuację że system mówi wprost, jeżeli nie zaczniesz udzielać urlopów swoim ludziom w takim i w takim tempie, to od tego czasu albo będziesz płaciła na koniec roku, bo będzie niewykorzystany urlop, albo będziesz miała za mało ludzi na produkcji, bo będziesz musiała te urlopy im uzupełniać w tym okresie obowiązkowym, tak?
I tego typu alerty, które schodziły do, bo to idzie do HR-ów, ale to, słuchaj, co to HR-y? Trzeba to od razu dystrybuować na kierownicę. Więc taka cała bym powiedział, konsola menadżerska która Ci pokazuje z lotu ptaka, jak wygląda Twoja firma jeżeli chodzi o urlopy Z reguły ludzie patrzą ile sprzedam, ile wyprodukuję, ile coś tam wiesz, ale tutaj jakby wiesz i nagle jak rozmawiasz z tymi ludźmi od takiego bym powiedział świata właśnie HR, to oni mówią no tak tylko że my wszystkie nasze plany produkcyjne, one wszystko idą, maszyny produkują tak jak trzeba, mamy moce przerobowe, mamy zamówienia klientów ale jak nasi ludzie pójdą na urlopy, to my nie mamy kim tego robić.
I okej oni widzą że nie mają kim tego robić, okej to jest okej bo oni to już widzą i na przykład mogą sobie wziąć firmy zewnętrzne, mamy na przykład klienta który zajmuje się dostarczaniem ludzi właśnie na linie produkcyjne i tego typu rzeczy, no to te firmy mogą z sobą współpracować oni widzą, że w ramach swojego staffu oni tego nie pokryją, ale mogą sobie to uzupełnić zewnętrznie lub jakoś tym zarządzać.
Tu chodzi tylko i wyłącznie o informacje i to właśnie to, co podkreślała, w odpowiednim czasie.
[Anna Korczak]: Ale ta informacja dokładnie musi być na bieżąco albo tak jak my mamy też ten moduł prognostyczny gdzie sobie tak jest skonstruowany w danym okresie czy to miesiąca czy kwartału, że zaciągamy wykonanie systemu księgowego, mamy nasz zaplanowany budżet i Idea, jak my żeśmy to sobie uszyli, to jest taka, że jak będą nam spływać z wykonania faktury, na bieżąco będziemy widzieć jak się też zmienia prognoza do końca miesiąca i my możemy zadziałać po to jest informacja zarządcza, żeby móc zadziałać szybko żeby móc szybko podjąć jakąś decyzję, jakiś plan naprawczy powiedzieć nie, nie, nie, tu musimy przesunąć jakieś środki, tu musimy przyspieszyć.
Halo, halo, co tutaj się dzieje że jeszcze jest takie, oczywiście mówię tutaj bazujemy na danych finansowych dlaczego tutaj jest aż takie duże wykonanie albo dlaczego takie małe.
[Tomasz Samagalski]: Wracając do tego, do tej mojej wypowiedzi w temacie, że bardzo jest ważne, żeby informacja była na czas, bo tak jak w waszej firmie to wdrożenie również jednym z powodów było, żeby ta informacja była w odpowiednim momencie dostarczona, tak jak mówię ten moment.
[Anna Korczak]: Mówisz o fakcie to tylko możesz sobie zrobić lessons learned? I jak możemy na przyszłość zadziałać ale że tak się wyrażę kolokwialnie, ale wstecz już mamy zawalone, tak?
[Tomasz Samagalski]: Raz dwa, to co też jest bardzo fajną cechą w Qliku albo funkcjonalnością, to jest ta możliwość automatyzacji pewnych rzeczy i alerty.
Alerty mogą, nie da się patrzeć na biznes na nie wiadomo ile wskaźników. Oczywiście im się jest wyżej masz tych wskaźników kilka, niżej więcej, tak po kolei to jest oczywiste, ale suma summarum, nawet jak jesteś na takim poziomie menadżera powiedziałbym średniego szczebla, który ma dużo tych parametrów do kontrolowania, to jest kilka takich ogólnych na które po prostu codziennie patrzysz, ale chcesz mieć kontrolę nad szeregiem innych i teraz poustawienie sobie tam alertów to jest bardzo fajna funkcjonalność.
Z drugiej strony automatyzacja pewnych procesów, że jeżeli aplikacja coś W wyniku jakichś tam założonych analiz wykrywa i z automatu uruchamia kolejną akcję, patrz, uwadź w CRM-ie, patrz uwadź w jakimś tam systemie z automatu, to jest również bezcenne, bo to, co można wykorzystać żeby mieć przewagę nad konkurencją, to jest po prostu automatyzacja tego, co inni muszą zrobić ręcznie.
[Anna Korczak]: Tak. Jeżeli tą informację będziesz miała za późno, to tutaj już nie ma co automatyzować. A tutaj, wiesz, uwolniliśmy, uwalniamy a może tak, menadżera od tej karkołomnej pracy, scalania danych z różnych Exceli, analizy bo to znowu czas, czas, czas, a dajemy mu czas. Na to, że może szybko podjąć, wiesz że może podjąć działania, tak?
Przesuwamy jego zaangażowanie, to co mówisz to nie jest strach że człowiek będzie niepotrzebny. On jest mi dalej bardzo potrzebny
[Tomasz Samagalski]: Dzisiaj, w dzisiejszych czasach?
[Anna Korczak]: Dokładnie, on jest mi potrzebny tylko po prostu mu uwalniamy uwalniam mu czas, że on może się skupić na szybkie reagowanie,
[Tomasz Samagalski]: po prostu. Ania no prosta piłka masz menadżera i część bardzo duża jego codziennej pracy polega na pracy, którą mógłby wykonywać student pierwszego roku ctrl-c, ctrl-v do Excela.
[Anna Korczak]: Dokładnie. To jest wyrzucony pieniądz. Tak, nie po to tego menedżera z tą jego głową bierzemy do firmy.
[Tomasz Samagalski]: Potrafi sześć języków, czy ma Prince’a, czy ma cokolwiek i w ogóle a potem ctrl-c, ctrl-v, nie? Dokładnie. To jest ta pomyłka tak, jakby z całego tematu. A jakby, to patrzę na te parametry, czy wy macie teraz tak,
Mniej więcej, albo już taką świadomość albo pomierzone ile szybciej pewne procesy się u Was dzieją
[Anna Korczak]: Nie, ale powiem Ci dlaczego Nie mamy pomierzonego z prostego względu że w tym momencie zamroziliśmy celowo i świadomie dostęp end-userów do Qlika Na etapie budżetowania zaświeciła nam się lampka Przy budżetowaniu amortyzacji i przy budżetowaniu wynagrodzeń, więc weryfikujemy sprawdzamy jeszcze raz.
Dlatego jeszcze tych pomiarów po prostu nie było, ale mogę powiedzieć o sobie, bo ja budżetowanie ja mam tą, która budżetowa w Qliku nie w Excelach i to nie o to chodzi, że znałam Qlik view, bo ja go znałam sprzed x, x lat i w ogóle i od x lat też na tym nie pracowałam, czyli można powiedzieć, że dla mnie też to było nowym Oczywiście ta wartość dodana że od początku brałam udział we wdrożeniu i w ogóle przed wdrożeniem, ale powiem szczerze że to było po prostu Orient Express, a potem zobaczenie tego w różnych układach że mogłam sobie zobaczyć bo odpowiednio przypisałam obiekty kontrolingowe i nagle mogłam sobie popatrzeć, dobra a ile u mnie z mojego zespołu wynagrodzeń pójdzie na taki, na taki projekt, to był przysłowiowy jeden guzik tak? Więc naprawdę nie mierzyliśmy, chcę się pokusić o to, żeby pomierzyć.
[Tomasz Samagalski]: To było super, bo to jest taki parametr, który jest w wielu miejscach też biznesowo istotny, z drugiej strony…
[Anna Korczak]: Ale przygotowanie przepraszam, że wejdę w słowo Tomku, ale przygotowanie budżetu na 2025 rok już na bazie Qlika, oczywiście musieliśmy go sobie jeszcze przejrzeć bo pierwszy raz z Qlika, wiesz, wszystko naraz robiliśmy i optymalizacja i troszkę po nowemu, jak ja to mówię i troszkę inaczej w innym systemie i tak dalej, ale powiem szczerze że to poszło szybciej W sensie wyplucie budżetu, zweryfikowanie, patrzenie jeszcze czy dobrze, bo to też był taki moment, gdzie mogliśmy zobaczyć czy nam się tam dobrze wszystko zaczytywał, po prostu czy to ma ręce i nogi w porównaniu z budżetami z poprzednich okresów, czy z takim najnowszym jaki mieliśmy aktualizacyjny na 2.2.4, więc to mogę powiedzieć, że poszło szybciej i mniej osób było zaangażowanych bo tutaj już tylko pracował tak naprawdę dział finansowy z zarządem.
Już interesariuszy wszystkich planistów minimalnie ewentualnie gdzieś zaczepiliśmy, ale oni mogli być w innym wymiarze w innej pracy, mogli się skupić na ofertowaniu na nowy rok, a nie jeszcze na rozmowach z zarządem.
[Tomasz Samagalski]: Ja kiedyś miałem rozmowę z szefem kontrolingu takim Krzysztofem i on opisywał jak wygląda życie w dziale kontrolingu więc troszeczkę inny case, ale w gruncie to się sprowadza do bardzo podobnej sytuacji.
Mówi że życie w dziale kontrolingu wygląda w ten sposób, że ci ludzie zawsze jest ich za mało No bo to jest dział, który jednak jest bardziej kosztogenny niż przychodowy i poza tym ich życie jest strasznie tak jakbym powiedział, sinusoidalne, czyli krótko mówiąc pod koniec kwartału miesiąca jest po prostu ciężka orka, a pierwsze dni pusto, więc jakby pod koniec kwartału czy tam miesiąca to oni nie mają co ze sobą zrobić, a w pierwszych dniach nie mają co ze sobą zrobić.
Jak się pyta o nowego człowieka, a po co ci, jak wy nie macie nic pół miesiąca nic nie robicie, nie? I on opowiadał o takiej sytuacji, która u niego w firmie a właściwie w każdym dziale kontrolingu po wdrożeniu Qlika ma miejsce. Ci ludzie w końcu, bo to jest tak, wcześniej to było tak, że przygotowywali raport, przygotowali go i go wypychali, no bo trzeba było szybko dostarczyć, nie mieli czasu go zweryfikować, nie byli do końca pewni czy dane poszło okej, już zaczynali następny, nie?
Teraz ktoś tam brał ten raport i mówi, ale nie no, to jest bez sensu tu się nie coś liczy Na złe konto zaksięgowane albo cokolwiek To do nich wracało, ale oni już byli przecież w trakcie robienia kolejnego raportu, więc oni musieli zostać po godzinach, żeby cokolwiek z tamtym raportem zrobić i tak naprawdę praca non stop na zakładkę i na fulla, a potem jak wdrożyliśmy im Qlika, to mówi, że pierwszy raz w życiu miał taki komfort, że wysyłając raport był pewny, że on jest ok, że miał go sprawdzony i wiedział skąd to przyszło i dlaczego tak to było, jak te koszty idą z góry albo jak przyszły z dołu, cokolwiek.
I teraz pytanie, jakbyś miała tak ocenić w drugą stronę, no bo ja wiem że projekt jest na tyle świeży, więc te efekty dopiero będą się tam multi replikowały w przyszłości, ale takie największe korzyści które już teraz widzisz u Ciebie jeżeli chodzi o zmianę podejścia do raportowania, zmianę podejścia, no oczywiście za chwileczkę będziemy rozmawiali ewentualnie o kolejnych krokach ale taki na tę chwilę największy benefit.
[Anna Korczak]: To mówię, jak już odpalę znowu go użytkownikom i liczę, że to będzie tak wyglądało, że będziemy robić bieżące aktualizacje sobie tych budżetów i prognoz bo temu to też miało służyć, no to po prostu tym benefitem jest ta korzyść czas. Po pierwsze, my mamy szybko informacje plus mamy przestrzeń i głowy wolne na pomyślenie zarządczo-menedżersko, co tu możemy jeszcze poprawić polepszyć, ale nie w rozumieniu funkcjonowania narzędzia tylko biznes, gdzie tutaj jeszcze możemy efektywności poszukać żeby się przełożyło na cyfry.
No i na pewno niesamowita wartość dodana, że dzięki temu, że teraz pracujemy nad i kończymy już integrację Z systemem finansowo-księgowym, tutaj nie będę czekała aż księgowa mi da na początku miesiąca wyniki z poprzedniego okresu tylko będę miała na bieżąco.
[Tomasz Samagalski]: Więc to jest w ogóle inny komfort pracy, nie?
[Anna Korczak]: To jest w ogóle inny komfort, tak? Wyniki mi wpadają. Oczywiście wiadomo wpadają jak spływają dokumenty tak? Ale na przykład u nas jest kilka razy w miesiącu jest okres wypłat w zależności od projektów i od form zatrudnienia i ja będę miała te informacje na bieżąco. Po każdym day tourze będzie, tak? No tak, jak dojdziemy
[Tomasz Samagalski]: do momentu kiedy zaczniemy u Was mówić o cashflow na przykład, nie?
[Anna Korczak]: A teraz już nad tym pracujemy, chciałam powiedzieć, tak
[Tomasz Samagalski]: No właśnie, zobacz co tu się będzie działo, tak Temat
[Anna Korczak]: z zeszłego tygodnia. Ania, musimy bilans i cashflow teraz sobie tutaj uszyć. No i przystąpiliśmy. Okej Mówię, apetyty rosną.
[Tomasz Samagalski]: Mamy narzędzie po prostu wprost do optymalizacji procesów. Czysty proces mining, tak?
Jedno z najlepszych narzędzi na świecie. Mhm. To jest fajne. One jest zbudowane naprawdę na Qliku. Więc to nie jest żadne nowe narzędzie, to jest dalej narzędzie Qlikowe i one pozwala na takie profesjonalne patrzenie na procesy z bardzo skomplikowanymi diagramami i to jest też fajny case, bo z reguły jak robimy wywiad u klienta jak wygląda proces, to on jest z reguły narysowany jak linijką wiesz, to, to, to, to.
[Anna Korczak]: Ale to w ogóle nie jest narysowane.
[Tomasz Samagalski]: Akurat taki przypadek którym mógłbym się posłużyć to jest płacenie faktur na czas, wynikające z terminu płatności i faktury, jednakże towar za który płacisz jeszcze nie dotarł na magazyn. I wykrycie tych anomalii klienta oszczędziło parę milionów od ręki cash flow, bo to nie jest tak że klient za to nie chce zapłacić ale szanowny kliencie, towar nie dotarł do nas na magazyn.
To za co ja mam płacić nie? To pomimo tego, że termin na fakturze się zgadza, to ja tych pieniędzy, nie wiesz, ale przy ogromnych firmach ogromnej ilości faktur to po prostu idzie termin płatności, wrzucone to są w paczki i to idzie. A już opanowanie tego, że taka część faktur jest niepowiązana ze stanem na magazynie to są miliony w tego typu przypadkach od razu na cashflow.
Więc jakbyście chcieli w przyszłości, ja nie mówię nie dotykam tego teraz, ale chcielibyście w przyszłości zobaczyć jak MPMX pracuje, jesteśmy jedynym partnerem w Polsce tego rozwiązania. To jest narzędzie, które przez Gartnera jest uznawane za lidera w ogóle w obszarze procesu miningu i co jest fajne to jest naszą jedyną tak naprawdę na świecie konkurencją jest Celonis który jest wielokrotnie wielokrotnie droższy.
Wracając jakby do samego tematu, no bo u Was się pojawił temat Infiniti Jakby on w pewnym momencie wypłynął jako wydaje mi się wręcz driver do tego, żeby iść dalej, bo gdyby nie było go tutaj, to ten obszar nie byłby zagospodarowany, ale z czasem nagle się okazuje że jeżeli jakikolwiek obszar w firmie jest dobrze zagospodarowany i to o czym mówię trafi na dobrą firmę, bo to nie u każdego klienta działa tak samo, to ja jestem wręcz zwolennikiem tego nowego modelu sprzedaży czyli capacity, że dostarcz,
Licencję wszystkim, bo jeżeli zrobiliśmy jeden obszar w firmie, osiągnąć cel, a nasi klienci są zadowoleni jak kiedykolwiek z nimi rozmawiamy, wszyscy są zadowoleni z tego jak zostało dowiezione i jak działa klient, to naturalnym myśleniem wydaje się powinno być, że w każdym innym obszarze w którym zastosuje to narzędzie, no ten efekt będzie multiplikowany, a z mojej perspektywy jako osoba, która dostarcza tego typu rozwiązania i fan biznesów różnych, bo tych biznesów w życiu poznałem no jak widać setki, to dostarczenie takiego kompleksowego narzędzia to dopiero wtedy daje power w całej firmie.
Jakby jest coś, co było prawdą
[Anna Korczak]: Wiesz co my teraz się skupiamy bo takie mówię potrzeby zidentyfikowane, właśnie żeby sobie móc prognozować bilans i cash flow, to jest kolejne co już zaczęliśmy, już są pierwsze spotkania z zarządem o ich potrzebach, co tam by chcieli widzieć. No i w ogóle tak powiem szeroko rozumiane raportowanie, wszelakie, nie tylko mówię to finansowe, my tutaj będziemy się integrować i z CRM-em i z systemem kadrowym my chcemy się w ogóle jeszcze zintegrować z systemem którym zarządzamy flotą i z dwoma systemami narzędziami stricte już operacyjnymi do świadczenia dedykowane dla naszego profilu działalności tak naprawdę.
Szyte niejako na miarę w których gromadzimy dane na temat realizowanych usług właśnie do tej najmniejszej granulacji, czyli kto, w jakim miejscu w jakich godzinach i co realizował, tak? Patrzy jaką ankietę chociażby uzupełniał i czy to zrobił. Więc przed nami są wylistowane te wszystkie integracje.
[Tomasz Samagalski]: Jeżeli chodzi o ankiety, to jak ja widzę tutaj, jak można by było Qlik answer na to kiedyś postawić. Wiesz, my w Qliku mamy takie narzędzie do analizy nieustrukturyzowanych danych Które można odpytywać w dowolny sposób. Wiesz, w przyszłości, ja mówię, ale ja widzę, jak myślę, że to jest właśnie to niesamowite, ja, wiesz robię to dwadzieścia parę lat i cały czas jestem nakręcony na swoją robotę, to chyba dobrze.
To super, tak powinno być. Tak ale powiem Ci, jak właśnie widzę, jak jestem u klienta nie, i widzę jak można to, ten biznes w każdym kolejnym kroku zrobić po prostu łatwiejszym nie mówię lepszym no bo jakbym był taki mądry, to ja bym miał firmę, która ma pięć tysięcy ludzi, a Data Wizard ma trzydzieści, więc wiesz, to nie o to chodzi, ale chodzi mi o sam case taki, że wiesz, że widać jak to jest ja to nazywam smartna, jak jest smartna firma i potrafi to adaptować do tego, żeby to po prostu się rozwijało.
I jesteście fajnym tego typu przykładem ja lubię tego typu podcasty gdzie naprawdę widzę, że trafiliśmy na dobry grunt, bo wiesz jako dostawca w ramach należytej staranności i standardów my każdego klienta staramy się traktować tak samo, tutaj nie ma jakiejkolwiek gradacji, ale jak trener
Ma zawodników, to wszystkich swoich zawodników w klubie traktuje tak samo, ale jak widzi, jak komuś naprawdę idzie i te techniki płacą, no to po prostu serce się cieszy, no to jest jakby taka typu rzecz i ja powiem Ci szczerze w tych swoich biznesach często przeżywam tego typu właśnie małe duże radości jak widzę, jak właśnie fajnie klient patrzy na te narzędzie tak jak ja, no bo na końcu dnia ktoś powie, no to software jak software.
Nie, to nie jest software jak software, to jest naprawdę wyjątkowy software, tak? I to, że on tak łatwo się ubiera w nasz garnitur potrzeb i my tak naprawdę naprawdę niedużo musimy zmienić w sobie, żeby go zaadoptować na naszych potrzeb, to jest niesamowite uczucie nie Jak firma bierze, wsiąka i nagle po jakimś tam czasie przychodzimy i wszyscy, wiesz, to już robimy w Qliku, a z tego narzędzia, wiesz bo ludzie nie patrzą na to, ja ostatnio miałem taką dosyć poważną rozmowę Jak bardzo można oszczędzić w firmie wdrażając kompleksowo Qlika.
Bo klienci nie mając wiedzy na temat tego, jak szeroki jest zakres możliwości Qlika, często inwestują w nowe budżety i nowe inwestycje, multiplikują systemy, nie wiedząc że to samo mogą zrobić dokładnie w Qliku, a kupują jakiś inny system do data governmentu, kupują jakiś inny system do data cleaningu, kupują jakiś inny i nagle mówisz, człowieku, wygrywałeś nie wiadomo jakie pieniądze, nie wiadomo jaki budżet a miałeś to wszystko w swoim narzędziu.
[Anna Korczak]: Architektura IT się rozjechała, bo masz nagle znowu miliardy do utrzymania systemów. Nie dokładnie trzeba podać a Qlik jest bardzo bardzo elastyczny i to, co jeszcze nam się podoba, bo też staramy się iść w tym kierunku, to dajecie, Naprawdę mega duże takie uprawnienia administratorskie. My będziemy sobie mogli robić niemalże wszystko sami i zresztą chłopaki mi powiedzieli Ania, my nie będziemy ci tego robić, ty dostaniesz uprawnienia, a od nas szkolenie i do przodu.
Tak więc super, bo to też jest czas dla mnie, tak? Ja nie muszę się kontaktować i też wiem że gdzieś wam w jakiś slot wpaść u was, czy ktoś może mi pomóc, tylko kurczę, mogę szybko coś zbudować, jak zarząd nawet coś potrzebuje za pół godziny dostać, tak? To bylebym miała te dane w systemie, bo to tylko na tym polega, no.
[Tomasz Samagalski]: Znaczy uważam że klient który ma Qlika i to, że my klientowi wdrożymy wszystko od początku do końca, to jest tylko dla mnie dobrze. Super. Nie każdy klient taki jest, ale super. Ale pomimo tego, nawet jak mam klientowi wdrożyć wszystko od początku do końca, to uważam że klient powinien się przeszkolić, żeby nie tracić potencjału, jakie daje to narzędzie.
Ja to jak zdartą płytę powtarzam historię Itaki, ona już trwa tyle lat, że to głowa boli, ale w momencie kiedy wybuchł ten wulkan na Islandii, który spowodował dosyć duże perturbacje w branży turystycznej, to oni sobie w ciągu 6 godzin zrobili aplikację What If, jak się zachowa relokacja hoteli samolotów jak chmura pójdzie w tę stronę a jak w drugą stronę.
Teraz zobacz, 6 godzin, jak oni by do mnie zadzwonili, dzwoni do mnie Arek i mówi Tomek, potrzebuję człowieka na CITO to ja mówię no stary na CITO, no nie wiem, może tragedia jest, dobra na jutro albo na pojutrze Ci kogoś tam znajdę, to to już jest 2 dni, już ta chmura, już im się biznes kładzie. Co więcej, mój człowiek do nich przyjedzie, oni będą musieli mu ten konkretny case jeszcze wyartykułować tak to klient podejmuje decyzję, nawet zostanie sobie,
Jego zespół to robi błyskawicznie, mają pożar, nieważne ile czasu poświęcają na to, chodzi o to, że od razu i ten taki komfort, bo dzwonią do nas, my robimy projekty, które są zaplanowane, które mają miejsce, to jest zupełnie inny rytm, ale musi klient mieć narzędzie, które w danym momencie pozwala mu na poczucie samodzielności.
To jest jak klienci, które sprzedają, które sprzedają, nie będę wymieniał nazw żeby tutaj nie robić złych nie gram w czarny marketing, ale to jest jak dostawca systemu ERP, albo innego narzędzia, który nie pozwala pobierać danych innym narzędziem niż tylko tym jego, albo nie wiem, może masz tam te dane w tej bazie ale nie możesz ich pobierać, bo jak chcesz ich pobierać to musisz sobie kupić jeszcze inną licencję do tego.
Ja sobie dzisiaj zastanawiam, nie wiem co, jakbym był klientem co by mnie zmotywowało żebym sobie kupił rozwiązanie z taką pętlą. I tak samo tutaj, ten komfort narzędzia w dzisiejszych czasach znów to powtórzę, to nie jest coś wyjątkowego, według mnie to jest standard. Wszyscy którzy tak nie mają, to nie nadążają za potrzebą rynku lub nie są nastawieni pro kliencko, bo można mieć taką monopolistyczną pozycję jak dwóch dużych dostawców systemów ERP, Jedni są po stronie Windowsa, drudzy są po stronie niemieckiej niesamowitej bazy i na końcu dnia no jak się nie ustawisz w ich narzędziach, to nie pobierzesz nic ze środka.
Okej ktoś się na to zgodził, his choice, ale jakby ja sobie bardzo cenię taką niezależność biznesową i tutaj na pewno to narzędzie się wpisuje w to. No dobra mamy tam, powiedziałbym na liczniku blisko godziny. Moje pytanie jest w takim momencie bardzo często takie, jakbyś miała dzisiaj wymienić takie, nie wiem, kilka kluczowych cech, które, Qlika które spowodowały czego wybrałaś.
[Anna Korczak]: Na pewno elastyczność rozwiązania i to, że właśnie będziemy mogli administracyjnie działać być niezależnym jednocześnie mając też od Was możliwość otrzymania wsparcia tak, no bo to też jest kluczowe. To, że elastyczność też w rozumieniu dostosowania się do naszych potrzeb Ale z tym po waszej stronie mega eksperckim doświadczonym zespołem, który nam podpowiedział, co można jeszcze też dodatkowo zoptymalizować, żeby na maksa wykorzystać Qlika co nam ten Qlik da.
Powiem szczerze że rozwiązanie licencyjne to jest w ogóle coś niesamowitego zwłaszcza jak tutaj zarekomendował czekam na decyzję z rządu, żeby z hurtownią danych iść też z wami więc w ogóle te licencje capacity to jest bajka, to jest coś, co rekomenduję, na pewno to bezpieczeństwo, bo to chodzi o dane, jakie są, czyli chmura w tym bezpiecznym wydaniu tylko nasze miejsce z logowaniem z podwójną tą identyfikacją osoby i wiesz co, i też czas, naprawdę od,
My nie zobaczyliśmy przysłowiowej pustej kartki po drugiej stronie. My od pierwszych rozmów wy byliście gotowi podpisaliśmy szybko NDA. Ja w ogóle tam, responsywność po waszej stronie, też jako dostawcy klinka. To brawo powiem tak. Szybko podpisaliśmy NDA, szybko powiedzieliście co mamy dać żebyście mogli nam pokazać na naszych już przykładach, na cyfrach które my znamy na MPK-ach, które nie brzmią nam obco, co nam pokażecie.
No i generalnie żeśmy założyli że to zrobimy w 20 dni. Roboczy, wyszło dłużej, ale nie z broń Boże, opieszałości po waszej stronie i nie po naszej, powiem uczciwie, tylko w trakcie, żeśmy jeszcze analizowali i zmieniali podejście. To projekt ruszył po prostu. Dokładnie, plus nas ten gorący okres z dostępnością osób, więc dlatego to się wydłużyło, ale i tak poszło ekspresowo, bo my żeśmy zaczęli my analitycznie zaczęliśmy poszukiwać narzędzia w kwietniu 2-2-4, we wrześniu bodajże było już po spotkaniach z różnymi dostawcami z różnymi rozwiązaniami zarekomendował was i my żeśmy w październiku koniec października to my żeśmy już ruszyli z procesem budżetowym, początek listopada w nowym narzędziu, tak więc Ekspres implementacji.
[Tomasz Samagalski]: Dobrze, że to mówisz bo wiesz wielu klientów sobie nie zdaje sprawy z tego, w innych narzędziach jeszcze by się dzieli na analizach nie?
[Anna Korczak]: Tak tak, tak a tutaj po prostu takie, wiesz co, można by porównując do takiej, do metody zarządzania projektami takie zwinne, bardzo zwinne zaimplementowanie rozwiązania.
[Tomasz Samagalski]: Tak jak mówię, jak to trafi na dobry grunt, to rzeczywiście jest to super, super połączenie I ważne
[Anna Korczak]: do zaznaczenia wydaje mi się, duża elastyczność jak już masz coś zaimplementowane, to nie jest tak że to jest zszyte na stałe i musimy kubę rozpruwacza się bawić. Jak nagle coś u nas, wiesz, albo wy nam podpowiecie słuchajcie, a może by to zmienić?
Oczywiście jest jakaś granica tych zmian, żeby było jasne, ale naprawdę ja się w żadnym narzędziu nie spotkałam aż, Z tak rozciągliwą gumą, powiem wprost.
[Tomasz Samagalski]: Z nasze perspektywy to wynika trochę tak, że wygląda to tak, że procesów analitycznych i analizy chyba nie w sposób wdrożyć do końca, bo dynamika firmy jest dzisiaj tak duża, że to, co już sobie wdrożyłaś i to już Ci działa, no to za chwilę jest inna potrzeba inny obszar, inny system, coś kupi.
I znowu powtórzę, normalne jest to, że system powinien w sposób cykliczny pozwalać się dostosowywać do potrzeb klienta bez konieczności rozpoczynania zupełnie nowych budżetów Żebyś to mogła sobie samodzielnie dostosować, jeżeli to są jakieś małe zmiany lub żeby to był, Jest normalny program w harmonogramie, który jest po prostu implementowany, ale nie wymaga to wyrzucenia wszystkiego co było wcześniej, tak?
Już nie będę się cofał do prehistorycznych czasów, bo ja, nie wiem, dwadzieścia parę lat temu oddałem do muzeum kostkę olapową, robiłem taki incentive i do muzeum oddałem kostkę olapową, ale chodzi mi o to, że wiesz, często jest tak, że w tego typu skostniałych strukturach jeżeli chcesz coś zmienić, to praktycznie musisz zbudować to się w noga albo zdecydować się na jakieś ogromne uproszczenie.
Znaczy najgorsze
[Anna Korczak]: jest, że niektórzy myślą że o matko trzeba wdrożyć nowe narzędzie poszukać bo w tym zmiany to tyle czasu, a summa summarum poszukanie nowego i wdrożenie to w ogóle najpierw zawsze przeanalizuj co może dać ci twoje narzędzie i koń z kropka co może ci dać w jakim czasie i za ile, a potem, Wiesz, wylewać dziecko z kąpielą.
[Tomasz Samagalski]: No dobra to może ostatnie pytanie, takie bym powiedział też otwarte, bo jako interim managera tak należałoby chyba spojrzeć na Twoją rolę, no często masz stoisz przed wyborem jakiegoś rozwiązania, ale też często musisz w jakikolwiek sposób rekomendować komuś jakieś narzędzia.
Gdybyś miała rekomendować komuś ten proces, tak, to na co powinien zwrócić uwagę przy wyborze narzędzia, wiesz, narzędzia to już trudno powiedzieć, bo Qlik już przestał być dawno narzędziem tylko jest tak kompletną platformą którą można praktycznie do większości procesów w firmie użyć pod każdym kątem.
Jeżeli ktoś potrzebuje, nie wiem, data cleaning jak najbardziej, data quality jak najbardziej, data integration, data analytics, w każdym obszarze czujemy się naprawdę mocni, no ale są jakieś takie kluczowe, bym powiedział, lampki, które się muszą zaświecić albo na czerwono albo na zielono czyli go, no, go, to taki klient który słucha dzisiaj naszego podcastu albo przyszły klient daj Boże. To na co powinien zwrócić uwagę wybierając narzędzia, żeby się nie wbić na miny?
[Anna Korczak]: Oczywiście to zależy od klienta od tego jakie ma zasoby w firmie jakie kompetencje i na ile podoła. Jeżeli jest gotów kompetencyjnie zasobowo, To na pewno powinien sobie tak popatrzeć na bezpieczeństwo bo to chodzi o to, jakiego typu dane tam przechowujemy, na pewno o tą elastyczność w generowaniu sobie różnych zestawień analiz raportów, o tą elastyczność jeżeli chodzi o administrowanie, to na pewno są takie dla mnie, uważam fajne aspekty na które powinno się patrzeć.
Oczywiście musisz zacząć od tego, żeby zidentyfikować komu i co jest potrzebne, no to to w ogóle, i versus zrobić takie spotkanie jak wy nam zrobiliście, co mi daje to narzędzie. I potem właśnie popatrzeć, upewnić się, że ono jest elastyczne, czyli patrzmy na to, czy ono daje ci, bo tylko ta elastyczność daje ci możliwość tak naprawdę szybkiego reagowania, bo sobie możesz sam szybko sprawnie przeanalizować rzeczy, licencjonowanie dla mnie też było ważne.
A licencjonowanie jakie oferujecie jest bardzo elastyczne i to jest dużym plusem no i zawsze zachęcam, jak już sobie przepracujesz swój proces ze swoimi interesariuszami, popatrz co możesz zoptymalizować, ale popatrz co mogą dać ci narzędzia na rynku też wykorzystać to doświadczenie które mają i zobacz co jeszcze można u ciebie usprawnić i ruszaj z wdrożeniem, no i plus ten czas na pewno, ja byłam my byliśmy trochę tak znaczy my, ja tak, pod ścianą usłyszeć że ten rok to masz zabudżetować w nowym narzędziu to po prostu mi się gwiazdy w oczach pojawiły ale się udało więc na pewno czas i ja powiem powiem tak że po waszej stronie do współpracy ze mną miałam zespół dwu maks trzyosobowy, czyli też chciałam to zaznaczyc, że tutaj nie ma tabunów osób, które są potrzebne po jednej czy po drugiej stronie, naprawdę to można zrobić sprawnie Sprawnie, szybko i dobrze.
I mówię, to co jak w międzyczasie nagle mówisz o Boże, nie tak potrzebuję, potrzebuję nie wiem, MPKi zorganizować z numerami realizacyjnymi tak jak u nas to miało miejsce, Boże, muszę jeszcze zidentyfikować podmioty w grupie No to to było tak, po prostu. Oczywiście są rzeczy to co powiedziałeś, które będą bardziej czasochłonne jeżeli w ogóle całą logikę chcesz wywalić procesu no to, ale to dalej jest możliwe to jest piękne że to dalej jest możliwe jako kwestia czasu.
[Tomasz Samagalski]: Wiesz co, kontynuując tą nutę, którą teraz mówisz, my jesteśmy doskonałym tego przykładem, że jeżeli klient jest przed wyborem systemu ERP często, mówi dobra, to system do analizy danych sobie kupię, albo już wdrożę ERP-a, to Qlik i nasze podejście jest zaprzeczeniem tego podejścia, do którego chcą klienci, bo mówię, ile będziesz wdrażał ERP-a, no tam zakładam, on zakłada szczęśliwie 8 miesięcy wszyscy wiedzą, że będzie 12-15, ale to nieistotne i ja mówię, no dobra, i co w tym okresie się Cię nie interesuje dalej analityka?
To jest bez sensu. Zrobimy analitykę na starym systemie a potem, i to jest możliwe w Qliku, powiemy mu tylko bierz z tej tabeli, a nie z tej. Czyli cała logika analityczna oczywiście może trzeba będzie coś dostosować, customizować, ale to jest tam 10-15%, a masz permanentną ciągłą informację o tym, co się dzieje w firmie w doskonałym stylu Na to zwrócił też uwagę jeden z naszych klientów, właściciel salonów optycznych, kupując Qlika, wykorzystał go do bardzo wczesnego sprawdzania w jakim kierunku idzie wdrożenie tego drugiego ERPA, bo porównywał już dane na takich etapach, że nie musiał czekać na koniec pewnego etapu i dopiero się wydaje, że tutaj coś źle zrobiliśmy i musimy znowu trzy miesiące wrócić, żeby to poprawić, tylko w sposób permanentny sprawdzał, czy dane w nowym i starym systemie się zgadzają, więc również taki reduktor kosztów poprzez permanentne sprawdzanie czy projekt idzie w dobrą stronę.
[Anna Korczak]: U nas to jeszcze poszło w ogóle, znaczy ja uważam że w ogóle fajnie bo my też korzystamy z ERPA, jeżeli chodzi o finanse i księgowość, ale implementując Qlika, Zaczęliśmy, że tak powiem, gadać z naszym ERP-em i się zastanawiać, co by nam się jeszcze w ERP-ie przydało, albo jak coś w ERP-ie możemy przeorganizować żeby mieć szybciej, prościej chociażby integrację zrobioną i wiesz i dane.
Tak więc trochę w drugą stronę, bo zawsze do tej pory było, masz ERP albo jakiegoś innego kolosa i dokładasz mu nakładkę analityczną, albo właśnie wykupujesz inne narzędzie, które sobie zintegrujesz albo w moduł, a tutaj my w tych pracach analitycznych, a to może tam byśmy jeszcze coś dołożyli. Tak bo będzie więcej dane, które
[Tomasz Samagalski]: możesz analizować, tak? W drugą stronę jak ktoś jest w procesie wdrażania ERP-a, to może sobie, no bo nie oszukujmy się, raportowanie w ERP-ach jest kulawe.
[Anna Korczak]: No jest,
[Tomasz Samagalski]: I to jest tylko raportowanie a nie analityka. To też jest coś, co trzeba mocno rozgraniczyć. I teraz, no dostawca ERP-a często bierze no nie,
Nieporównywalne pieniądze do tego jakie te raporty przynoszą wartość. Więc mając takie narzędzie jak Qlik można znacznie ograniczyć ilość raportów w systemie ERP, co na końcu dnia tego dostawcę też może ucieszyć, bo oni już mają problemy zasobowe, a przenieść tą całą analitykę do Qlik’a, co usprawni, przyspieszy i obniży koszty implementacji ERP.
[Anna Korczak]: Tak, to jest prawda. Dlatego my też poszliśmy tą drogą.
[Tomasz Samagalski]: Aniu. Dzięki za poświęconą godzinkę Bardzo ciekawy podcast. Tak jak powiedziałem, ja uwielbiam rozmowy z ludźmi którzy lubią rozwiązania, które im dostarczamy. Dla Was moi drodzy, jeżeli są jakiekolwiek pytania do Ani, czy to o możliwość współpracy z firmą OEX, czy w ogóle jak to narzędzie u nich spełnia się w dalszych obszarach implementacji czy o tym o czym mówiliśmy, to piszcie do nas na office.małpadejtawizards.pl, a my Ani ewentualnie przekażemy pytania.
Zawsze mój marketing mi mówi, że macie gdzieś tam subskrybować i lajkować ten filmik jeżeli Wam się podoba. Oczywiście on jest do usłyszenia też na wszystkich kanałach podcast owych, więc nie tylko na YouTubie jako wideo ale jako podcast sobie samodzielnie samochodzie można nas posłuchać. Więc jeszcze raz wielkie dzięki za poświęcony czas i Wam też dziękuję.
nadzieję, że się podobał odcinek.
[Anna Korczak]: Dzięki. Pa.
Zmęczony chaotycznym procesem przygotowania budżetu w swojej firmie? Odkryj, jak zorganizować proces budżetowy w sposób efektywny i przyjemny!